Ablacja przezskórnaAblacja przezskórna – początkowo był to zabieg kardiologiczny wykonywany w celu trwałego wyleczenia zaburzenia rytmu serca nazywanego częstoskurczem. Polega on na zniszczeniu, najczęściej energią termiczną, obszaru serca, będącego anatomicznym podłożem występowania takiego zaburzenia. Obecnie dotyczy także innych narządów, z przerzutami nowotworowymi, czy nowotworami pierwotnymi, np. w takich jak: wątroba, prostata, macica, gruczoł piersiowy[1][2]. Ablacja przezskórna jest szczególnie przydatna w wypadku leczenia częstoskurczów z pobudzeniem nawrotnym (ang. reentry). W celu wykonania ablacji do serca przez tętnicę udową lub żyłę udową wprowadzona zostaje specjalna elektroda. Przed ablacją przeprowadza się inwazyjne badanie elektrofizjologiczne mające na celu określenie rodzaju zaburzenia rytmu i zlokalizowanie miejsca odpowiedzialnego za jego powstawanie i podtrzymywanie - mapowanie. Do przeprowadzenia badania używa się zmiennej liczby elektrod wewnątrzsercowych (zwykle 2-4), umieszczanych w różnych strukturach serca. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym w pracowni elektrofizjologii. Pod kontrolą obrazu RTG do żył lub tętnic wprowadza się elastyczne, plastikowe prowadnice. Przez nie wprowadzane są poprzez naczynia obwodowe do serca elektrody diagnostyczne i elektroda ablacyjna. Nowoczesną metodą mapowania jest tzw. system trójwymiarowej nawigacji elektroanatomicznej o nazwie CARTO System[3]. Po zidentyfikowaniu rodzaju częstoskurczu i zlokalizowaniu obszaru odpowiedzialnego za jego powstawanie, w tym miejscu umieszcza się końcówkę elektrody ablacyjnej, która zostaje rozgrzewana prądem o częstotliwości radiowej (ang. RFA - radiofrequency ablation) do temperatury ok. 60 °C. Taka temperatura jest wystarczająca do zniszczenia obszaru będącego źródłem arytmii[4]. Drugą metodą jest krioablacja, podczas której stosuje się miejscowe zamrażanie tkanek. Zanim definitywnie zamrozi wybraną tkankę może ją schłodzić aby wpierw uzyskać stan hibernacji w celu sprawdzenia czy przynosi to pożądany skutek. Po kilku sekundach zahibernowana tkanka ulega bez szkody rozmrożeniu. Jeżli uzyskano oczekiwany efekt pogłębia się zamrażanie otrzymując trwały efekt leczniczy[4]. Ablacja jest wysoce skuteczna, ale na pełny efekt często jednak trzeba dłużej poczekać, ponieważ arytmia może ustępować przez dłuższy czas po tym zabiegu. Zdarzają się przypadki wykonywania nawet kilku ablacji u jednego pacjenta. Całkowity czas wykonywania ablacji wynosi nawet kilka godzin. Wykazano brak różnicy skuteczności ablacji przezskórnej w porównaniu z leczeniem farmakologicznym, mierzonej wskaźnikami umieralności, udaru mózgu, krwawień i zatrzymania akcji serca[5]. Możliwe powikłania:
Prowadzone są badania nad nieinwazyjnymi metodami ablacji częstoskurczu komorowego[6], w tym Polskie badanie SMART-VT[7] prowadzone przez Gliwicki oddział Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie oraz Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach. Zobacz teżPrzypisy
Bibliografia
|