Bitwa o Jersey
Bitwa o Jersey – starcie zbrojne, które miało miejsce w roku 1781. W 1779 Francuzi podjęli pierwszą próbę opanowania Jersey, ale bez powodzenia. Do ponownego ataku zgromadzili ok. 2000 żołnierzy[1] pod dowództwem Philippe’a Charles’a-Felixa Macquarta[2], używającego tytułu barona de Rullecourt[1]. Siły te wyruszyły z portów francuskich 26 grudnia 1780 roku, ale gwałtowny sztorm rozproszył statki, tak że wieczorem 5 stycznia de Rullecourt miał pod komendą ok. 1200 ludzi, gdy wylądował w zatoce Banc de Violet[1]. Co najmniej jeden okręt korsarski i cztery jednostki transportowe rozbiły się na skałach, w następstwie czego ponad 200 ludzi utonęło[3]. Phillipp de Rullecuort pomaszerował na stolicę Saint Helier, którą opanował w nocy, biorąc do niewoli gubernatora-porucznika Jersey mjr. Mosesa Corbeta, który zdążył jednak wcześniej zaalarmować podległe sobie jednostki: 78., 83. i 95. pułk piechoty, oraz oddziały milicji. Napastnicy skłonili Corbeta do podpisania kapitulacji, oraz do wysłania nakazu złożenia broni jego zastępcy, mjr. Francisowi Peirsonowi, oraz komendantowi Elizabeth Castle, kpt. Mulcasterowi[1]. Gubernator protestował, że jego rozkazy, jako jeńca, nie będą miały mocy prawnej, ale zgodził się na ich podpisanie wobec groźby spalenia miasta przez napastników[3]. Kapitanowie Mulcaster i Aylward, dowodzący Elizabeth Castle, odmówili kapitulacji i otwarłszy ogień, zmusili oddziały francuskie do odwrotu[3]. Major Peirson także zignorował rozkaz gubernatora i zgromadził swoje oddziały, wraz z milicją Jersey, na wzgórzu koło miasta; na kolejne wezwanie do kapitulacji, odpowiedział żądaniem poddania się przez Francuzów, a gdy to nie nastąpiło, przypuścił szturm na miasto. Po krótkiej, ale zaciętej walce na głównym placu Saint Helier wojska de Rullecuorta zostały całkowicie pokonane, a on sam zginął. Niestety dla Brytyjczyków, zginął też mjr Peirson[1][3]. W osobnym starciu na Platte Rocque napastnicy zostali odparci przez pododdziały 83. pułku[2], którego dowódca, kpt. Campbell, przejął następnie komendę nad całością sił brytyjskich po śmierci Peirsona[3]. Straty francuskie wyniosły 78 zabitych i 64 rannych, brytyjskie odpowiednio – 23 i 68[1]. Według sporządzonego zaraz po walce raportu gubernatora, straty brytyjskie były jeszcze niższe: 16 zabitych i 64 rannych[3]. Obaj dowódcy, francuski i brytyjski zostali pochowani niedaleko siebie: Peirson w kościele parafialnym, gdzie mieszkańcy Jersey ufundowali mu pomnik, a de Rullecuort na przykościelnym cmentarzu. Gubernator Corbet był sądzony za kapitulację; został zwolniony ze stanowiska, ale pozwolono mu zachować pensję w wysokości 250 funtów rocznie[1]. Przypisy
|