Bitwa pod Falaise
Bitwa pod Falaise (kocioł Falaise) – decydujący etap bitwy o Normandię podczas II wojny światowej, stoczony w dniach 12–21 sierpnia 1944 r. Wokół francuskiego miasta Falaise utworzono kocioł, w którym niemieckie Grupa Armii B z 7 Armią i 5 Armią Pancerną (wcześniej Panzergruppe West) zostały otoczone przez wojska zachodnich aliantów. Wydarzenie to jest również określane jako bitwa o korytarz Falaise (od korytarza, który Niemcy chcieli utrzymać, aby wydostać się z okrążenia), kocioł Chambois, kocioł Falaise-Chambois, kocioł Argentan-Falaise lub bitwa o korytarz Trun – Chambois. Batalia ta doprowadziła do zniszczenia większości sił Grupy Armii B na zachód od Sekwany, co otworzyło drogę do Paryża i granicy francusko-niemieckiej armiom alianckim na froncie zachodnim. Tło sytuacyjneOperacja OverlordWczesne cele wojsk alianckich po inwazji na okupowaną przez Niemców Francję koncentrowały się wokół stałego portu w Cherbourgu i rejonu miasta Caen[1]. Alianckie ataki obliczone na stałe poszerzanie przyczółków szybko pokonały pierwsze niemieckie próby zepchnięcia sił anglo-amerykańskich do morza, ale zła pogoda na Kanale La Manche opóźniła gromadzenie zapasów i posiłków, umożliwiając jednocześnie Niemcom przemieszczanie swoich wojsk i zaopatrzenia bez przeciwdziałania ze strony alianckich sił powietrznych[2][3]. Amerykański VII Korpus zdobył Cherbourg 27 czerwca, ale niemiecka obrona Caen trwała aż do 20 lipca, kiedy to południowe dzielnice miasta zajęli Brytyjczycy i Kanadyjczycy w operacji Goodwood i operacji Atlantic[4][5]. Generał Bernard Law Montgomery, dowódca alianckich sił lądowych, zaplanował strategię związania walką sił niemieckich na wschodnim krańcu przyczółku przez Brytyjczyków i Kanadyjczyków, podczas gdy amerykańska 1 Armia ruszyła zachodnią stroną półwyspu Cotentin do Avranches[6]. 25 lipca dowódca 1 Armii, generał Omar Bradley rozpoczął operację Cobra[7]. 1 Armia przedarła się przez niemieckie umocnienia w pobliżu Saint-Lô i pod koniec trzeciego dnia operacji w kilku punktach pokonała 38 km na południe od swojej linii wyjściowej[8][9]. Avranches zostało zdobyte 30 lipca, a w ciągu kolejnych 24 godzin VIII Korpus amerykańskiej 3 Armii przekroczył most do Bretanii w Pontaubault i kontynuował natarcie na południowy zachód przez otwarty teren, prawie bez oporu ze strony wroga[10][11][12]. Operacja LüttichNatarcie amerykańskie było bardzo szybkie, dzięki czemu 8 sierpnia zostało zdobyte Le Mans, była kwatera niemieckiej 7 Armii[13]. Po operacji Cobra, operacji Bluecoat i operacji Spring armia niemiecka w Normandii została nadszarpnięta do tego stopnia, że „już tylko kilku fanatyków z Waffen-SS wciąż żywiło nadzieję na uniknięcie porażki”[14]. W tym samym czasie na froncie wschodnim rozpoczęła się Operacja Bagration przeciwko Grupie Armii „Środek”, co nie pozostawiło żadnej możliwości wzmocnienia frontu zachodniego[14]. Adolf Hitler wysłał dyrektywę do feldmarszałka Günthera von Kluge, zastępcy dowódcy Grupy Armii B po zwolnieniu Gerda von Rundstedta, nakazując „natychmiastowy kontratak pomiędzy Mortain i Avranches”, aby „unicestwić” wroga i dotrzeć do zachodniego wybrzeża półwyspu Cotentin[15][16]. Osiem z dziewięciu dywizji pancernych w Normandii miało zostać wykorzystanych w ataku, ale tylko cztery udało się przygotować na czas[17]. Niemieccy dowódcy alarmowali, że ich siły nie są zdolne do ofensywy na tę skalę, ale te ostrzeżenia zostały zignorowane, a Operacja Lüttich rozpoczęła się 7 sierpnia w okolicach Mortain[16][18]. Pierwsze ataki zostały przeprowadzone przez 1 Dywizję Pancerną SS „Leibstandarte SS Adolf Hitler” i 2 Dywizję Pancerną SS „Das Reich”, ale obie jednostki miały razem tylko 75 czołgów Panzer IV, 70 Panter i 32 działa samobieżne Stug IV[19]. Alianci zostali ostrzeżeni o zbliżającym się niemieckim ataku dzięki informacjom przechwyconym przez system Ultra i chociaż ofensywa trwała do 13 sierpnia, realne zagrożenie Operacją Lüttich zostało zażegnane w przeciągu 24 godzin[20][21][22]. Ofensywa na Mortain doprowadziła do pokonania najpotężniejszych pozostałych jeszcze jednostek niemieckich na froncie zachodnim, a ich linie w Normandii były bliskie upadku[23][24]. Jak powiedział wówczas generał Bradley:
Operacja TotalizeKanadyjska 1 Armia otrzymała rozkaz zdobycia wzniesienia na północ od Falaise w celu zamknięcia w okrążeniu Grupy Armii B[25]. Kanadyjczycy planowali Operację Totalize jako połączony z atakami bombowców strategicznych nowatorski atak nocny z wykorzystaniem transporterów opancerzonych Kangaroo[26][27]. Operacja Totalize rozpoczęła się w nocy z 7 na 8 sierpnia; piechota pierwszego rzutu jechała na transportach, kierowana przez radionamierniki, nacierając przeciwko 12 Dywizji Pancernej SS „Hitlerjugend”, która utrzymywała odcinek o długości 14 km, wspierana przez 101 Batalion Czołgów Ciężkich i resztki 89 Dywizji Piechoty[26][28]. Strategiczny szczyt Verrières oraz miasto Cintheaux zdobyto 9 sierpnia, ale tempo postępu kanadyjskiego natarcia zostało spowolnione przez silny niemiecki opór i złe dowodzenie po stronie alianckiej, co doprowadziło do wielu ofiar w kanadyjskiej 4 Dywizji Pancernej i polskiej 1 Dywizji Pancernej[29][30][31]. Do 10 sierpnia siły anglo-kanadyjskie dotarły do wzgórza 195, na północ od Falaise[31]. Następnego dnia dowódca sił kanadyjskich, płk Guy Simonds odłączył dywizje pancerne od dywizji piechoty, kończąc operację[32]. PreludiumWciąż żywiąc nadzieję, że von Kluge wycofa swe siły z zaciskającej się pętli alianckiego okrążenia, Montgomery od pewnego czasu planował „długie okrążenie”, dzięki której Brytyjczycy i Kanadyjczycy mieliby obrócić się o 90 stopni w lewo z Falaise w kierunku Sekwany, podczas gdy amerykańska 3 Armia pod dowództwem gen. George'a Pattona zablokowałaby Niemcom drogę ucieczki pomiędzy Sekwaną, a Loarą, zamykając w kotle wszystkie ocalałe siły niemieckie w zachodniej Francji[33]. Natomiast Najwyższy Dowódca Alianckich Sił Ekspedycyjnych, generał Dwight Eisenhower w rozmowie telefonicznej 8 sierpnia przedstawił amerykańską propozycję „krótszego okrążenia”, zamkniętego w Argentan. Montgomery i Patton mieli wątpliwości; jeśli alianci nie zajęliby szybko Argentan, Alençon i Falaise, wielu Niemców mogłoby uciec. Wierząc, że zawsze w razie potrzeby można powrócić do pierwotnego planu, Montgomery przyjął propozycję Eisenhowera i to jego plan był wdrażany w życie[33]. BitwaOperacja TractableNatarcie 3 Armii z południa poczyniło znaczne postępy 12 sierpnia; Alençon zostało zdobyte, a von Kluge był zmuszony rzucić gromadzone siły do kontrataku. Następnego dnia amerykańska 5 Dywizja Pancerna ze składu XV Korpusu przesunęła się o 56 km i osiągnęła pozycje z widokiem na Argentan[34]. 13 sierpnia Bradley odwołał rozkazy Pattona dotyczące dalszego natarcia na północ w kierunku Falaise przez 5 Dywizję Pancerną, obawiając się przypadkowych bratobójczych walk po wtargnięciu w sektor armii brytyjskich[34]. Zamiast tego nakazał XV Korpusowi „skoncentrować się na operacjach w innym kierunku”[35]. Oddziały amerykańskie w pobliżu Argentan rozpoczęły odwrót, co zakończyło niepełny manewr okrążający w wykonaniu XV Korpusu[36]. Patton sprzeciwiał się tej decyzji, ale dostosował się do niej, co pozostawiło wyjście dużej części sił niemieckich z kotła Falaise[36]. Po zatrzymaniu się Amerykanów na południowej flance, a następnie połączeniu się niemieckich wojsk w niezamkniętym kotle z nadciągającą na odsiecz ze wschodu Grupą Pancerną Heinricha Eberbacha, przy nieustającym naporze Brytyjczyków z północnego zachodu, to kanadyjska 1 Armia, w skład której wchodziła polska 1 Dywizja Pancerna, dostała rozkaz zamknięcia pierścienia okrążenia[37]. Po ograniczonym ataku kanadyjskiej 2 Dywizji Piechoty w dolinie Laize w dniach 12–13 sierpnia, większość czasu od zakończenia Operacji Totalize Kanadyjczycy i Polacy spędzili na przygotowaniach do Operacji Tractable, bezpośredniego ataku na Falaise[30]. Operacja rozpoczęła się 14 sierpnia o godz. 11:42, przykryta artyleryjską zasłoną dymną, która naśladowała nocny atak rozpoczynający Operację Totalize[30][38]. Kanadyjska 4 Dywizja Pancerna i polska 1 Dywizja Pancerna przekroczyły rzekę Laison, ale miały opóźnienia na linii rzeki Dives, dając czas czołgom Tygrys ze 102 batalionu czołgów ciężkich na przygotowanie kontrataku[38]. Poruszanie się pośród dymu spowolniło postęp atakujących wojsk, a błędne użycie przez kanadyjską 1 Armię żółtego dymu do zaznaczenia swoich pozycji – tego samego, którego bombowce strategiczne używały do oznaczania celów – doprowadziło do zbombardowania Kanadyjczyków przez sojusznicze samoloty i jeszcze większego spowolnienia postępów natarcia[39]. 15 sierpnia kanadyjskie 2 i 3 Dywizja Piechoty oraz 2 Brygada Pancerna kontynuowały ofensywę, ale ich postępy były mizerne[40][41]. 4 Dywizja Pancerna zdobyła jednak Soulangy łamiąc ciężki niemiecki opór i odpierając kilka kontrataków, co uniemożliwiło Niemcom dokonanie wyłomu w pobliżu miasta Trun[42]. Następnego dnia 2 Dywizja Piechoty wkroczyła do Falaise, napotykając tylko niewielki opór sfanatyzowanych jednostek Waffen SS i maruderów z rozbitych jednostek niemieckiej piechoty, a do 17 sierpnia zabezpieczyła miasto[43]. W południe 16 sierpnia von Kluge odrzucił rozkaz Hitlera dotyczący kolejnego kontrataku, a po południu Hitler zgodził się na wycofanie sił. Zaczął jednak podejrzewać, że feldmarszałek zamierza się poddać aliantom[40][44]. Wieczorem 17 sierpnia Hitler zwolnił z dowodzenia von Klugego i odwołał go do Niemiec; po czym ten popełnił samobójstwo, albo został stracony przez oficera SS Jürgena Stroopa za udział w spisku z 20 lipca[45][46]. Kluge został zastąpiony przez feldmarszałka Walthera Modela, którego pierwszą decyzją na nowym stanowisku dowódczym było nakazanie natychmiastowego wycofania się 7 Armii i 5 Armii Pancernej, podczas gdy II Korpus Pancerny SS (resztki czterech dywizji pancernych) utrzymywał północną ścianę korytarza przed nacierającymi Brytyjczykami i Kanadyjczykami, a XLVII Korpus Pancerny (resztki dwóch dywizji pancernych) utrzymywał południową flankę naprzeciwko amerykańskiej 3 Armii[45]. OkrążenieDo 17 sierpnia okrążenie wojsk niemieckich w Normandii było niepełne[45]. Polska 1 Dywizja Pancerna, wchodząca w skład kanadyjskiej 1 Armii, została podzielona na trzy grupy bojowe i otrzymała rozkaz szerokim szykiem poruszać się na południowy wschód, aby połączyć się z żołnierzami amerykańskimi w Chambois[45]. Trun zostało zdobyte przez kanadyjską 4 Dywizję Pancerną 18 sierpnia[47]. Po zdobyciu Champeaux 19 sierpnia polskie grupy bojowe spotkały się w Chambois, a dzięki wsparciu Kanadyjczyków z 4 Dywizji Pancernej Polacy zabezpieczyli miasto i wieczorem nawiązali kontakt z amerykańską 90 Dywizją Piechoty i francuską 2 Dywizją Pancerną[48][49][50]. Alianci nie przerzucili jeszcze żadnych znaczących sił na drogę potencjalnej ucieczki 7 Armii, kiedy ich pozycje zostały zaatakowane przez wojska niemieckie wewnątrz kotła[50]. Opancerzona kolumna 2 Dywizji Pancernej SS przedarła się przez pozycje Kanadyjczyków w Staint-Lambert, zajęła połowę wsi i utrzymywała drogę przez sześć godzin, aż do zmroku[48]. Wielu Niemców uciekło, a małe grupki piechoty przeszły przez rzekę Dives pod osłoną nocy[51]. Po zajęciu Chambois dwie polskie grupy bojowe wymaszerowały na północny wschód i zajęły pozycje na części wzgórza 262 (grzbiet Mont Ormel), spędzając noc 19 sierpnia na kopaniu okopów[52]. Następnego ranka feldmarszałek Model rozkazał elementom 2 Dywizji Pancernej SS i 9 Dywizji Pancernej SS zaatakować z zewnętrznej strony kotła w kierunku polskich pozycji[53]. Około południa kilku jednostkom 10 Dywizji Pancernej SS, 12 Dywizji Pancernej SS i 116 Dywizji Pancernej udało się przedrzeć przez polskie linie i otworzyć korytarz, a 9 Dywizja Pancerna SS uniemożliwiła przyjście z pomocą Kanadyjczyków[54]. Do południa około 10 tys. niemieckich żołnierzy wyszło z kotła[55]. Polacy utrzymali się na wzgórzu 262 (zwanym przez nich Maczugą) i byli w stanie z punktu obserwacyjnego skierować precyzyjny ostrzał artyleryjski na wycofujących się Niemców[56]. Dlatego gen. Paul Hausser, dowódca 7 Armii nakazał „wyeliminowanie” polskich pozycji[55]. Pozostałości 352 Dywizji Piechoty i kilka grup bojowych z 2 Dywizji Pancernej SS spowodowały wiele strat w 8 i 9 batalionie polskiej dywizji. Ich atak został ostatecznie odparty kosztem wystrzelania prawie całej amunicji. Resztki XLVII Korpusu Pancernego uciekały z kotła. W nocy dochodziło już jedynie do sporadycznych walk, a Polacy często wzywali ostrzał artyleryjski, aby zakłócić wycofywanie się Niemców z ich sektora[56]. Następnego dnia rano niemieckie kontrataki zostały wznowione, ale Polacy utrzymali się na grzbiecie. Około godz. 11:00 ostatnia próba natarcia na pozycje 9 batalionu została podjęta przez pobliskie oddziały Waffen-SS, które zostały pokonane w starciach na krótkim dystansie, włącznie z walką wręcz[57]. Niedługo po południu żołnierze Canadian Grenadier Guards dotarli do Mont Ormel, a późnym popołudniem resztki 2 i 9 Dywizji Pancernej SS rozpoczęły odwrót w stronę Sekwany[42][58]. Podczas gdy w operacji zamknięcia kotła Falaise polska 1 Dywizja Pancerna straciła 1441 żołnierzy, w tym 466 zabitych[59], tak polskie ofiary w czasie kilkudniowej bitwy pod Mont Ormel sięgnęły 351 zabitych i rannych, a także 11 zniszczonych czołgów[57]. Straty niemieckie w szturmie na wzgórze 262 wyniosły ok. 500 zabitych i 1000 pojmanych, czyli większość z tego, co jeszcze zostało 12 Dywizji Pancernej SS. Zniszczono wiele czołgów Tygrys, Pantera i Panzer IV oraz holowanych jednostek artylerii[57]. Wieczorem 21 sierpnia czołgi kanadyjskiej 4 Dywizji Pancernej połączyły się z polskimi siłami w Coudehard, a 2 i 3 Dywizja Piechoty zabezpieczyły Saint-Lambert i północne przejście do Chambois; tym samym kocioł Falaise został ostatecznie zamknięty[60]. Do tego momentu od 20 do 50 tys. żołnierzy niemieckich, porzucając na miejscu ciężki sprzęt, uciekło przez luki i korytarze w pierścieniu alianckiego okrążenia, a następnie tyłach swoich wojsk żołnierze ci przeszli niezbędną reorganizację oraz dozbrojenie i jesienią 1944 r. zatrzymali ofensywę aliantów na granicy Niemiec[36]. NastępstwaAnalizaBitwa pod Falaise zakończyła bitwę o Normandię decydującą porażką Niemiec[61]. Zaangażowanie Hitlera w dowodzenie niemieckimi siłami było szkodliwe od samego początku, ponieważ nalegał on na zupełnie nierealistyczne kontrofensywy, praktykował mikrozarządzanie wobec swoich generałów i odmawiał wycofania się, gdy jego armiom groziło unicestwienie[62]. Ponad 40 niemieckich dywizji zostało zniszczonych podczas bitwy o Normandię. Nie są dostępne dokładne dane, ale historycy szacują, że ta kampania kosztowała Wehrmacht ok. 450 tys. ofiar, z czego 240 tys. zabitych lub rannych[62]. Alianci odnieśli zwycięstwo kosztem 209 672 ofiar wśród sił lądowych, w tym 36 976 zabitych i 19 221 zaginionych[60]. Alianckie siły powietrzne straciły 16 714 lotników zabitych lub zaginionych[63]. Ostatni akt bitwy o Francję, wyzwolenie Paryża, miał miejsce 25 sierpnia, a Operacja Overlord ostatecznie zakończyła się 30 sierpnia wraz z wycofaniem się ostatniej niemieckiej jednostki za Sekwanę[64]. Obszar, na którym utworzono kocioł Falaise, był pełen pozostałości walki[65]. Miasteczka zostały zniszczone, wioski spalone, a porzucony sprzęt sprawił, że niektóre drogi stały się nieprzejezdne. Zwłoki żołnierzy i cywilów były porozrzucane po całej okolicy, a obok nich leżały tysiące sztuk martwego bydła i koni[66][67]. W sierpniowych upałach ciała zaczęły szybko się rozkładać, oblazły je robaki, a chmary much krążyły na całym obszarze[66]. Piloci twierdzili, że mogli wyczuć smród pola bitwy nawet setki metrów nad nim[66]. Generał Eisenhower zapisał:
Strach przed wybuchem epidemii spowodował, że alianci uznali cały obszar kotła za „strefę zagrożenia”[69]. Oczyszczenie go miało jednak niski priorytet i dlatego trwało aż do listopada. Wiele spuchniętych ciał musiało zostać przestrzelonych, aby wydobyć z nich gazy, zanim mogły zostać spalone, a do oczyszczenia obszaru z martwych zwierząt użyto buldożerów[66][67]. Rozczarowani faktem, że znaczna część niemieckiej 7 Armii uciekła z kotła, wielu dowódców alianckich, szczególnie wśród Amerykanów, krytycznie odnosiło się do decyzji, które postrzegali jako brak chęci Montgomery'ego do zamknięcia kotła[70]. Niedługo po zakończeniu wojny Ralph Ingersoll, znany dziennikarz, który służył jako planista dla sztabu Eisenhowera, wyraził dominujący wówczas amerykański pogląd na sytuację:
Niektórzy historycy uważają, że luka w pierścieniu okrążenia mogła zostać wcześniej zlikwidowana; Wilmot zauważył, że pomimo posiadania brytyjskich dywizji w rezerwie, Montgomery nie wzmocnił sił Simondsa i że kanadyjskie natarcie na Trun i Chambois nie było „energiczne i ryzykowne”, tak jak wymagała tego sytuacja[70]. Brytyjski pisarz i historyk Max Hastings napisał, że Montgomery, będąc świadkiem tego, co nazwał kiepskim występem Kanady podczas Operacji Totalize, powinien był powołać weterana brytyjskich dywizji, aby objął dowództwo[33]. D'Este i Blumenson sądzą, że Montgomery i Crerar mogli zrobić więcej, aby nadać impet natarciu Brytyjczyków i Kanadyjczyków. Twierdzenie Pattona po bitwie, że Amerykanie mogliby zapobiec niemieckiej ucieczce, gdyby Bradley nie kazał mu zatrzymać się w Argentan, było ich zdaniem „absurdalnie nadmiernym uproszczeniem”[72]. Wilmot napisał, że „wbrew ówczesnym doniesieniom, Amerykanie nie zdobyli Argentan do 20 sierpnia, dzień po połączeniu sił alianckich w Chambois”[73]. Jednostka amerykańska, która wypełniła lukę pomiędzy Argentant a Chambois, 90 Dywizja Piechoty, była według Hastingsa jedną z najmniej skutecznych ze wszystkich jednostek alianckich w Normandii. Spekulował, że prawdziwym powodem, dla którego Bradley zatrzymał Pattona, nie była obawa przed przypadkowymi starciami z Brytyjczykami, ale wiedza, że przy potężnych formacjach niemieckich wciąż działających w tym rejonie, Amerykanie nie mieli wystarczających sił do obrony pozycji blokujących wyjście z kotła i ponieśliby „zawstydzające i niepotrzebne straty” z rąk wycofujących się Fallschirmjägers oraz 2 i 12 Dywizji Pancernej SS[72]. Bradley napisał po wojnie, że:
StratyDo 22 sierpnia wszyscy niemieccy żołnierze na zachód od głównych linii alianckich byli zabici lub w niewoli[75]. Historycy różnią się szacunkami strat niemieckich w kotle. Większość twierdzi, że od 80 tys. do 100 tys. żołnierzy zostało zamkniętych w okrążeniu, z czego 10–15 tys. zginęło, 40–50 tys. zostało wziętych do niewoli, a 20–50 tys. uciekło. Shulman, Wilmot i Ellis oszacowali, że w kotle znalazły się pozostałości 14–15 niemieckich dywizji. D'Este podaje liczbę 80 tys. okrążonych żołnierzy, z których 10 tys. zostało zabitych, 50 tys. schwytanych, a 20 tys. uciekło[76]. Shulman napisał o ok. 80 tys. uwięzionych, 10–15 tys. zabitych i 45 tys. pojmanych[77]. Wilmot odnotował 100 tys. uwięzionych, 10 tys. zabitych i 50 tys. schwytanych[78]. Williams napisał, że aż ok. 100 tys. żołnierzy niemieckich uciekło z kotła[61]. Tamelander oszacował, że Wehrmacht utracił 50 tys. żołnierzy, z czego 10 tys. zostało zabitych, a 40 tys. wziętych do niewoli, zaś być może kolejne 50 tys. uciekło[79]. W sektorze północnym straty niemieckie obejmowały 344 czołgi, działa samobieżne i inne lekkie pojazdy opancerzone, a także 2447 pojazdów nieopancerzonych i 252 porzucone lub zniszczone działa[60][80]. W walkach wokół wzgórza 262 niemieckie straty to ogółem 2 tys. zabitych, 5 tys. wziętych do niewoli i 55 zniszczonych czołgów, 44 działa oraz 152 inne pojazdy pancerne[81]. 12 Dywizja Pancerna SS straciła 94 procent swojej siły pancernej, prawie całą artylerię i 70 procent pojazdów. Mając blisko 20 tys. ludzi i 150 czołgów przed kampanią w Normandii, po Falaise jej stan został zredukowany do 300 ludzi i 10 czołgów[58]. Chociaż elementy kilku formacji niemieckich zdołały uciec na wschód, nawet te pozostawiły za sobą większość swojego sprzętu[82]. Po bitwie śledczy alianccy oszacowali, że Niemcy stracili około 500 czołgów i dział szturmowych w kotle oraz że niewiele z ich ekwipunku przetrwało odwrót za Sekwanę[70]. UpamiętnienieWalki żołnierza polskiego pod Falaise zostały upamiętnione na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem na jednej z tablic po II wojnie światowej „FALAISE-CHAMBOIS 8 – 21 VIII 1944”. Zobacz też kategorię:Przypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne
|