Energetyka jądrowa w PolsceEnergetyka jądrowa w Polsce – dział energetyki oparty na energii jądrowej w Polsce. W Polsce nie ma elektrowni jądrowej, jednak wielokrotnie planowano jej uruchomienie, począwszy od 1971 roku. Jedynym działającym reaktorem jądrowym jest badawczy reaktor Maria w Otwocku, zarządzany obecnie przez Instytut Energii Atomowej[1]. Historia1955–1970Przygotowania do użytkowania energii jądrowej w Polsce sięgają połowy lat 50. XX wieku, kiedy to w 1955 roku utworzono Instytut Badań Jądrowych (IBJ) w Świerku koło Otwocka[2]. 14 czerwca 1958 r. uruchomiono w IBJ pierwszy w Polsce doświadczalny reaktor jądrowy EWA. Pracował on do 24 lutego 1995 roku[2]. 1970–200012 sierpnia 1971 roku Prezydium Rządu podjęło decyzję o zamiarze budowy elektrowni jądrowej i wykonania prac przygotowawczych. Komisja Planowania przy Radzie Ministrów decyzją z 19 grudnia 1972 roku ustaliła, że elektrownia zostanie zlokalizowana w Żarnowcu. 28 lutego 1974 podpisano między rządami PRL i ZSRR umowę o współpracy przy budowie elektrowni jądrowej[2]. 18 stycznia 1982 roku Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie budowy Elektrowni Jądrowej „Żarnowiec” obejmującej dwa bloki energetyczne typu WWER-440. Uruchomienie pierwszego bloku energetycznego o mocy 465 MWe miało nastąpić w 1989 roku, drugiego zaś – w 1990. Budowę rozpoczęto 31 marca 1982 roku[2]. Pod budowę zlikwidowano pobliską wieś Kartoszyno[3]. Osobny artykuł:10 kwietnia 1983 Sejm PRL uchwalił ustawę Prawo atomowe – pierwszy taki dokument w Polsce[4]. 15 czerwca 1987 roku Prezydium Komisji Planowania przy Radzie Ministrów zaakceptowało lokalizację drugiej elektrowni jądrowej w miejscowości Klempicz w Wielkopolsce. 22 kwietnia 1989 roku ówczesny minister przemysłu Tadeusz Syryjczyk, na skutek protestów społecznych, wstrzymał roboty przygotowawcze do budowy Elektrowni Jądrowej „Warta”[5][6]. Osobny artykuł:W 1988 roku na terenie województwa gdańskiego ruszyła fala protestów i happeningów, inspirowana głównie przez Franciszkański Ruch Ekologiczny, przeciwko budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu[6]. 2 grudnia 1989 rząd Tadeusza Mazowieckiego wstrzymał na rok budowę elektrowni[7]. 4 września 1990 minister przemysłu Tadeusz Syryjczyk zarekomendował likwidację EJ „Żarnowiec” podczas posiedzenia Rady Ministrów. 17 grudnia 1990 Rada Ministrów podjęła uchwałę o likwidacji EJ „Żarnowiec”. Prace były już w zaawansowanym stadium, kiedy je przerwano[3][7], głównie pod naciskiem protestów przeciwników energetyki jądrowej. Zakończono tylko inwestycję towarzyszącą – elektrownię szczytowo-pompową[8]. 11 stycznia 1996 roku Sejm przyjął założenia polityki energetycznej Polski do 2010 roku, w których nie przewidziano się budowy elektrowni jądrowych. Założono jednak badanie zasadności ekonomicznej i stopnia akceptacji społecznej takich inwestycji[6]. Po likwidacji elektrowni w Żarnowcu i dalszych planów budowy elektrowni jądrowych w Polsce polscy specjaliści wyjechali za granicę, a uczelnie pozamykały kierunki związane z budową i eksploatacją reaktorów atomowych[9]. W listopadzie 1999 roku Ministerstwo Gospodarki przedstawiło założenia polityki energetycznej Polski do 2020 roku, a w lutym 2000 Rada Ministrów podjęła stosowną uchwałę. W tym roku uchwalono ustawę z dnia 29 listopada 2000 r. Prawo atomowe, zmieniającą dotychczasowe przepisy z 1986 roku[10]. 2000–20124 stycznia 2005 rząd Marka Belki przyjął dokument „Polityka energetyczna Polski do 2025 roku”, w którym napisano[11]:
Elektrownia jądrowa ma być jedną z wielu elektrowni zapewniających bezpieczeństwo energetyczne kraju. Według opinii Państwowej Agencji Atomistyki nie zagraża ona środowisku bardziej niż konwencjonalne elektrownie. Przeciwko budowie elektrowni jądrowej w Polsce byli wówczas m.in. Greenpeace i partia Zieloni[12]. 9 listopada 2008 w Gdańsku premier Donald Tusk zapowiedział budowę co najmniej dwóch elektrowni jądrowych w północno-wschodniej Polsce[13]. Prawdopodobne lokacje to Żarnowiec na Pomorzu oraz niesprecyzowana lokalizacja w województwie podlaskim. W marcu 2009 roku Departament Dywersyfikacji Dostaw Nośników Energii w Ministerstwie Gospodarki przemianowany został na Departament Energii Jądrowej[14]. W tym samym roku została utworzona przy PGE spółka celowa EJ1, której zadaniem jest stworzenie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej[15][16]. 8 stycznia 2010 roku Ministerstwo Gospodarki podało listę 28 miejscowości, które są brane pod uwagę pod kątem lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce[17]. 25 listopada Polska Grupa Energetyczna wskazała trzy potencjalne lokalizacje elektrowni jądrowej: Żarnowiec, Choczewo i Gąski[18]. Do końca 2011 miał zostać ogłoszony przetarg na dostawę reaktorów, jednak termin ten został przesunięty. Chęć uczestnictwa w projekcie budowy elektrowni jądrowej w Polsce ogłosiły między innymi firmy Areva, Westinghouse i General Electric. W lutym 2012 ponad 94% mieszkańców gminy Mielno, biorących udział w referendum, wypowiedziało się przeciwko lokalizacji elektrowni jądrowej w letniskowej wsi Gąski[19]. Od 2020Strategia energetyczna Polski przewiduje budowę sześciu reaktorów o mocy 1–1,6 GW każdy, począwszy od 2026 roku. Pierwszy z nich miałby zostać włączony do sieci w 2033 roku. Ostatecznie do 2040 roku polski miks energetyczny miałby zawierać 6–9 GW mocy z energii jądrowej[20][21]. W marcu 2021 premierzy Węgier, Francji, Czech, Słowenii, Rumunii, Słowacji i Polski opublikowali wspólny list otwarty do Komisji Europejskiej, apelując o uwzględnienie roli energii jądrowej jako stabilnego i niskowęglowego źródła energii w europejskiej taksonomii energii odnawialnej[22]. W kwietniu 2021 interdyscyplinarny zespół doradczy do spraw kryzysu klimatycznego przy prezesie PAN opublikował raport na temat konieczności szybkiego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, konkludując, że „transformacja energetyczna w Polsce powinna uwzględniać wszystkie nieemisyjne źródła energii, zarówno OZE jak i energetykę jądrową”[23]. W tym samym roku Skarb Państwa odkupił udziały w spółce PGE EJ1 (wcześniejsze EJ1)[24]. Trzy państwa złożyły oficjalne deklaracje, aby rozwinąć energetykę jądrową w Polsce: są to USA, Francja i Korea Południowa. Ponadto brane są pod uwagę także Chiny i Kanada, mimo że oficjalnie nie została złożona propozycja z ich strony. Rosja mogłaby być potencjalnym partnerem, jednak ze względu na jej szantaże energetyczne w kwestii dostaw gazu, a także inwazję na Ukrainę w 2022 roku została wykluczona z państw partnerskich w tym obszarze[25]. Elektrownia Jądrowa „Choczewo”We wrześniu 2023 roku wydaniem decyzji środowiskowej, a następnie lokalizacyjnej[26][27][28] zakończył się trwający od 2010 roku[29] proces ustalania lokalizacji dla pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Na miejsce inwestycji została wybrana gmina Choczewo położona w północnej części województwa pomorskiego, w powiecie wejherowskim[30]. Po tej decyzji spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzymała prawo do dysponowania terenem[31], podpisano umowę z partnerami technologicznymi (Westinghouse i Bechtel )[32], a inwestycja weszła w fazę projektowania[33]. Osobny artykuł:Polski program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków jądrowych o łącznej mocy od ok. 6 do 9 GW[3]. Rząd przeznaczy na tę inwestycję ponad 4,7 mld zł[34][35]. Zakłada on plany dla kolejnej, po Choczewie, elektrowni z lokalizacją w centralnej Polsce oraz wsparcie dla „mniejszej energetyki jądrowej” (SMR i MMR)[36]. Druga elektrownia ma być budowana w kooperacji ZE PAK Zygmunta Solorza, PGE i koreańskiej KHNP . Na lokalizację wybrano Pątnów[37]. W zakresie małej energetyki jądrowej najbardziej zaawansowane w 2023 roku projekty to: KGHM, który bazuje na technologii firmy NuScale , oraz Orlen Synthos Green Energy (OSGE), który bazuje na technologii reaktorów BWRX-300 od GE Hitachi (GEH)[38]. OSGE to współpraca Michała Sołowowa i Orlenu[38]. 9 listopada 2023 oficjalnie wystartował program „Phoenix”, w ramach którego OSGE został objęty strategicznym wsparciem i otrzyma finansowanie Departamentu Stanu na przyspieszenie projektu budowy małych reaktorów jądrowych w Polsce[39]. W grudniu 2023 rząd Donalda Tuska powołał zespół ds. reaktorów jądrowych Orlenu[40]. Poparcie społeczneZ przeprowadzonego w grudniu 2022 roku na zlecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska badania wynika, że ponad 86% Polaków wyraża poparcie dla budowy elektrowni jądrowych w Polsce[41]. W porównaniu z 2021 rokiem odnotowano wzrost zwolenników takiej inwestycji aż o 12%[42], a w porównaniu do wyników z 2020 – o 23,5%[43]. 90% respondentów uważa, że budowa elektrowni jądrowej jest dobrym sposobem na walkę ze zmianami klimatycznymi[41]. Podobny odsetek ankietowanych jest zdania, że budowa takiej elektrowni w naszym kraju przyczyni się do zwiększenia jego bezpieczeństwa energetycznego. O planach budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce słyszało ponad 90% respondentów[41]. W 2023 poparcie wzrosło do 89,9%[44]. Serwis informacyjny „Wprost” jako przyczyny takiego nastawienia podaje wojnę w Ukrainie oraz szantaż energetyczny ze strony Rosji[41]. Inwestycja ma również poparcie wśród większości mieszkańców gmin, w których planowana jest budowa elektrowni[45]. Podczas badań telefonicznych Millward Brown na zlecenie portalu Money.pl w dniach 22–24 sierpnia 2008 roku na reprezentatywnej grupie 1004 osób 48% pytanych opowiedziało się przeciw budowie elektrowni jądrowej w Polsce. Odmienną opinię wygłosiło 42% badanych, podczas gdy 10% nie miało zdania w tej kwestii. Przeciw było wówczas aż 62% kobiet i 32% mężczyzn, a także większość osób żyjących na obszarach wiejskich i w miastach do 100 tys. mieszkańców[46]. AlternatywyZespół z Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Politechniki Śląskiej opublikował propozycję zamiany kotłów w istniejących elektrowniach węglowych na małe reaktory modułowe, co pozwoliłoby na szybką ich dekarbonizację przy równoczesnym zachowaniu większości infrastruktury generacji i dystrybucji prądu, oszczędność rzędu 28–35% w stosunku do budowy nowych elektrowni jądrowych oraz zapobieżenie emisjom 200 mld ton CO2[47]. Firma Synthos z Oświęcimia zadeklarowała również plany budowy małego reaktora modułowego GE Hitachi dla pokrycia własnych potrzeb energetycznych[20]. Podobne plany ogłosiła firma Ciech[48]. Przypisy
Encyklopedie internetowe (przemysł energetyczny):
|