W 1946 roku powrócił do Chin, gdzie jako profesor Uniwersytetu Pekińskiego rozpoczął pracę w nowo utworzonej katedrze języków wschodnich[1]. Specjalizował się w historii i kulturze starożytnych Indii[3]. W 1956 roku został przewodniczącym wydziału nauk społecznych Chińskiej Akademii Nauk.
W czasie rewolucji kulturalnej potajemnie przełożył na język chiński Ramajanę[4]. Swoje wspomnienia z tego okresu opisał w wydanej 1998 roku autobiografii Życie w oborze[4].
W 1978 został wicerektorem Uniwersytetu Pekińskiego i dyrektorem instytutu badawczego Azji Południowej Chińskiej Akademii Nauk Społecznych[1]. Przewodniczył także wielu organizacjom, m.in. Chińskiemu Towarzystwu Azji Południowej i Chińskiemu Towarzystwu Językowemu. W 1986 roku opublikował artykuł na temat Hu Shi, przyczyniając się do rehabilitacji jego dorobku naukowego, wcześniej z powodów politycznych znajdującego się w ChRL na indeksie[1]. W 1998 roku[5] opublikował tłumaczenie zapisanego w języku tocharskim A tekstu Maitreyasamiti-Nataka, odkrytego w 1974 roku w Yanqi w Xinjiangu[3].
Zajmował się badaniem historycznych związków między Chinami i Indiami, m.in. historią przenikania buddyzmu do Chin i chińskich wynalazków do Indii[4]. Historii Indii poświęcił 7 książek[4], przełożył także wiele dzieł z sanskrytu na chiński[6]. 26 stycznia2008 roku, w Dzień Republiki, jako pierwszy Chińczyk został odznaczony przez rząd indyjski orderem Padma Bhushan[4][6].
Uważał, że proces wymiany międzykulturowej jest podstawową siłą napędową postępu ludzkości, a poznawanie obcych kultur jest drogą do osiągnięcia powszechnej harmonii[1]. Dzielił ludzkość na cztery wielkie kręgi kulturowe: chiński, indyjski, arabsko-islamski i europejsko-amerykański, z czego pierwsze trzy są kulturami Wschodu, a ostatnia kulturą zachodnią[1]. Sprzeciwiał się europocentryzmowi i nawoływał do zacieśnienia wymiany kulturowej między Wschodem i Zachodem, co miało jego zdaniem odmłodzić oba kręgi kulturowe[1]. Uważał, że ciągłość chińskiej kultury przez 5000 lat jest wynikiem ciągłych zapożyczeń z zewnątrz, który porównywał do „zastrzyków świeżej krwi”[3].