Maria Olszewska (łączniczka)
Maria Olszewska z d. Mianowska ps. Mira, Marysia (ur. 27 października 1901 w Częstochowie, zm. 1943) – od 1940 jako żołnierz Wywiadu Inspektoratu Miechów KO Kraków, łączniczka Komendanta Obwodu ZWZ-AK Olkusz Podokręgu Zagłębie Dąbrowskie Okręgu Śląskiego[1]. ŻyciorysUrodziła się 27 października 1901 w Częstochowie w rodzinie ziemiańskiej Antoniego i Zofii Mianowskich. Podczas okupacji, będąc żoną oficera lotnika, który walczył na Zachodzie, gospodarowała w rodzinnym majątku Dębieniec usytuowanym k. Wolbromia, pow. Olkusz i k. Szreniawy pow. Miechów[1]. Do Związku Walki Zbrojnej przystąpiła w lutym 1940 jako „Mira”, a dom w którym mieszkała (pod kryptonimem Miś”) stał się lokalem Wywiadu Inspektoratu Miechowskiego Okręgu ZWZ-AK Kraków. Równocześnie Maria pełniła drugą funkcję, a mianowicie jako „Marysia” była łączniczką Komendanta Obwodu ZWZ Olkusz, Podokręgu (później Inspektoratu) Zagłębia Dąbrowskiego, należącego do Okręgu ZWZ Kraków, a później Okręgu Śląsk[1]. Dwór w Dębieńcu stanowił więc także schronienie dla konspiratorów zagłębiowskich, którzy się w nim ukrywali oraz był placówką partyzantki miechowskiej. U niej przebywali m.in. komendant Obwodu Olkusz kpt. Lech Trębakiewicz ps. „Wierny”, „Wiktor” jak i oficer zagłębiowski Roman Gasiński ps. „Mars”. Podlegała bezpośrednio, jako łączniczka dowódcy późniejszego, a powstałego jesienią 1942, batalionu wolbromskiego 106 Dywizji Piechoty Armii Krajowej mjr. W. Żakowskiemu ps. „Zagraj”[1]. W domu, w którym mieszkała przechowywano archiwum Obwodu Miechów i była opiekunką punktu kontaktowego Inspektoratu Zagłębie oraz magazynierką broni, a także redaktorką prasy konspiracyjnej, którą pisała i powielała na ukrytej maszynie do pisania[1]. Przypadkowe zatrzymanie R. Gasińskiego „Marsa” spowodowało, że Marię Olszewską 9 czerwca 1943 aresztowało gestapo miechowskie. Podczas śledztwa w Miechowie Maria nie zaprzeczyła, że zna „Kowalskiego”, ponieważ pod takim nazwiskiem „Mars” był zatrudniony fikcyjnie w jej majątku[2]. Podczas śledztwa przyznała się, przyjmując postawę wyniosłą i hardą, że pracuje w konspiracji. Pomimo okrutnego znęcania się nad nią (miała wybite oko, złamaną rękę i skopano ją do nieprzytomności) nic więcej nie ujawniła. Została wyprowadzona do lasu Chodorówka, gdzie została zastrzelona i zakopana. W „Biuletynie Informacyjnym Małopolski” nr 22/68 z 20 czerwca 1943 ukazał się artykuł na ten temat pt. Śmierć bohaterki opisujący jej śmierć[2]. Podporucznik Maria Olszewska Rozkazem Komendanta Okręgu Krakowskiego AK z 11 listopada 1944 za wyróżniające się męstwo i poświęcenie w pracy konspiracyjnej na terenie Inspektoratu Miechowskiego oraz bohaterską postawę po uwięzieniu została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari[a][2]. Odznaczona została także Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Uwagi
Przypisy
Bibliografia
|