Powstanie sołowieckiePowstanie sołowieckie – zbrojny bunt mnichów Monasteru Sołowieckiego przeciwko reformom patriarchy Nikona. Mnisi Monasteru Sołowieckiego w 1657 definitywnie odrzucili poprawione księgi liturgiczne, opracowywane pod kierunkiem patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Nikona od 1655[1]. Dziesięć lat później, gdy sobór moskiewski potwierdził zasadność reformy i ekskomunikował jej przeciwników, zakonnicy, z archimandrytą Nikanorem na czele postanowili zbrojnie przeciwstawić się wprowadzaniu poprawionych obrzędów. W przesłanym do Moskwy piśmie zadeklarował, że mnisi wolą zginąć i zdobyć w ten sposób życie wieczne, niż wyrzec się ruskich tradycji, reprezentowanych przez świętych na czele z byłym przełożonym Monasteru Sołowieckiego, świętym metropolitą moskiewskim Filipem II[2]. W 1668 przeciwko monasterowi skierowana została wojskowa ekspedycja karna. Oblężenie klasztoru trwało osiem lat[3]. Długotrwały opór mnichów był możliwy dzięki korzystnemu położeniu monasteru na Wyspach Sołowieckich i jego potężnym fortyfikacjom, wzniesionym wcześniej w celu obrony przed Szwedami. Oblężonym sprzyjał również fakt, że car Aleksy I Romanow nie rzucił wszystkich dostępnych sił do ataku na monaster[2]. W czasie oblężenia mnisi Monasteru Sołowieckiego pisali kolejne listy do cara i wiernych, uzasadniając w nich swoje przekonanie o słuszności starych obrzędów i dowodząc, że ziemia rosyjska od wielu stuleci była celem szczególnych ataków szatana. Reforma Nikona miała być ostatnim z nich, poprzedzającym przybycie Antychrysta na ziemię[2]. Wędrowni zakonnicy pochodzący z Sołowek krążyli wśród ludności północy Rosji, wzywając do buntu[4]. Oblężenie zakończyło się zdobyciem Monasteru Sołowieckiego przez carskie wojska[3], dzięki zdradzie jednego z mnichów. Spośród wziętych do niewoli obrońców tylko czternastu zachowano przy życiu, pozostali zostali straceni[5]. Przypisy
|