Ropa płynie z najwyższych pasm Beskidu Niskiego przez Obniżenie Gorlickie do Kotliny Jasielsko-Krośnieńskiej. Rzeka Ropa jest źródłem wody pitnej dla uzdrowiska Wysowa oraz dla miasta Gorlice – ujęcie w Ropicy Polskiej. Nazwa rzeki ma prawdopodobnie etymologię celtycką[2].
Ropę (podobnie jak Białą Tarnowską) cechuje bardzo duża zmienność przepływów – od głębokich i długotrwałych niżówek do katastrofalnych powodzi. Do momentu oddania do użytku zbiornika Klimkówka najniższe przepływy w miejscowości Ropa osiągały 200 l/s, w Jaśle 500 l/s. Aktualnie zbiornik dysponuje na rzece przepływy gwarantowane nie niższe niż 2 m³/s. Zmienność stanów wody u ujścia Ropy do Wisłoki (posterunek Topoliny) wynosi od 21 cm (przy przepływie ok. 0.5 m³/s w okresie sprzed budowy zbiornika) do 691 cm (przy przepływie 858 m³/s).
Dorzecze Ropy zostało skolonizowane przez Kazimierza III Wielkiego, który „zakładał wsie na prawie niemieckim u podnóża Beskidów oraz granicy ze Śląskiem; wokół Myślenic, Tymbarku, Grybowa, Ciężkowic, a także w dorzeczu Ropy, Wisłoki oraz na pograniczu z Rusią Czerwoną. Wśród osadników było około 25% Niemców. Sąsiadującą z Małopolską Ruś Czerwoną zamieszkiwało w średniowieczu sporo Niemców, i to w zwartych nieraz skupiskach. Ruś Czerwona leżała wzdłuż ważnej drogi handlowej Śląsk – Kraków – Lwów – Morze Czarne (zob. DK28), co sprzyjało osiedlaniu na tych terenach Niemców ze Śląska i Krakowa. Osadnictwo na tych obszarach było jednak późniejsze i przypada na połowę XIV wieku”[4].
W roku 1869 dorzecze Ropy i okolic opisał m.in. Wincenty Pol:
Na obszarze Wisłoki uderza nas fakt inny; całą tę okolicę, którą obszar Wisłoki, Ropy, Jasły, Jasełki i średniego Wisłoka zajmuje, osiedli tak zwani Głuchoniemcy od dołów Sanockich począwszy, to jest od okolicy Komborni, Haczowa, Trześniowa aż po Grybowski dział: Gorlice, Szymbark i Ropę od wschodu na zachód, ku północy aż po ziemię Pilźniańską, która jest już ziemią województwa Sandomierskiego. Cała okolica Głuchoniemców jest nowo-siedlinami Sasów; jakoż strój przechowali ten sam co węgierscy i siedmiogrodzcy Sasi. Niektóre okolice są osiadłe przez Szwedów, ale cały ten lud mówi dzisiaj na Głuchoniemcach najczystszą mową polską dijalektu małopolskiego, i lubo z postaci odmienny i aż dotąd Głuchoniemcami zwany, nie zachował ani w mowie ani w obyczajach śladów pierwotnego swego pochodzenia, tylko że rolnictwo stoi tu na wyższym stopniu, a tkactwo jest powołaniem i głównie domowem zajęciem tego rodu[5].
Od schyłku średniowiecza Ropa była wykorzystywana gospodarczo. Jej wody poruszały koła wodne wielu młynów i tartaków, a w dolnym biegu na jej brzegach funkcjonowały liczne blichy (łąki do bielenia płótna). W drugiej połowie XIX w. tylko w okolicach Gorlic Ropa napędzała 13 młynów o łącznej liczbie 29 kamieni, 12 tartaków, młyn do mielenia kości oraz stęplarnię (do barwnego drukowania płótna)[6].
↑„[...] celtyckie nazwy rzek, głównie dopływów Wisły, jak Raba, Ropa, San i inne „ [w:] Światowit. Rocznik poświęcony archeologii i badaniom pierwotnej kultury polskiej i słowiańskiej. Państwowe Wydawn. Naukowe. 1962. 254.; „[...] cytowane w literaturze, a więc: San, Raba, Ropa oraz braha albo bryja, sługa, hak, szczęka (patrz prace Mikołaja Rudnickiego, Jan Rozwadowskiego. Nazwy Wisły i jej dorzecza. Monografia Wisły. 2. – Studia nad rzek słowiańskich, I. Rozprawa. PAU. XLIII; przypisy tamże)” [w:] Janina Rosen-Przeworska. Tradycje celtyckie w obrzędowości Protosłowian. Ossolineum. 1964. str. 117; „Puisqu'il est impossible de les enumerer tous citons moins: Brda, Brenna, Bzura, Drwęca, Mroga, Nida, Raba, San, etc. Bzura selon Jan Michał Rozwadowski correspond avec Brigulos, Drwęca aves Druentia, Durance, Nida avec Nidder, Raba avec Raab, San avec Sadne et Sein.” [in:] Ethnologia Polona. Instytut Historii Kultury Materialnej (Polska Akademia Nauk). 1981. p. 49.