VIII Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Katowicach
VIII Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie z Oddziałami Dwujęzycznymi w Katowicach (dzięki wcześniejszemu patronowi, Wilhelmowi Pieckowi, znane również jako pik – transkrypcji fonetycznej niemieckiego nazwiska Pieck) – liceum ogólnokształcące. Szkoła w latach 1955–1965 działało pod nazwą Liceum Ogólnokształcące im. Wilhelma Piecka w Katowicach, 1965–1990 VIII Liceum Ogólnokształcące im. Wilhelma Piecka w Katowicach, 1990–1995 VIII Liceum Ogólnokształcące w Katowicach. Według Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadgimnazjalnych|Ogólnopolskiego Rankingu Szkół Ponadgimnazjalnych (2009) liceum było najlepszą szkołą tego typu w Katowicach[1]. Budynek14 września 1871 roku miasto nabyło od właścicielki ziemskiej, porucznikowej Valeski von Thiele-Winckler, 2 morgi i 31 rut kwadratowych terenu pod budowę gimnazjum za symboliczną kwotę 50 talarów. Równocześnie porucznik Thiele-Winckler na urządzenie pracowni fizycznej złożył dotację w wysokości 2000 talarów. Wybudowana kosztem 144 420 talarów część budynku szkolnego została oddana do użytku 19 stycznia 1874 roku. Budynek ukończono 22 marca 1875 r. VIII LO mieści się w budynku na rogu ulic 3 maja i Juliusza Słowackiego. Budynek składa się z dwóch klatek schodowych: jedna klatka ma dwa piętra, druga cztery. Znani pedagodzyZnani absolwenci
Trwa nieustający spór prestiżowy pomiędzy liceami im. A. Mickiewicza i Marii Skłodowskiej-Curie, o to czyim absolwentem jest Wojciech Korfanty. Korfantego relegowano w 1895 roku z klasy maturalnej za utworzenie w szkole siedmioosobowego kółka narodowego (jednym z jego członków był Konstanty Wolny[2]) i wygłaszanie przemówień w języku polskim do robotników w jednej z siemianowickich restauracji. Pięć lat później gimnazjum przeniosło się na ul. A. Mickiewicza, ale Korfanty chodził do szkoły w budynku przy ówczesnej Grundmannstrasse, obecnie ulica 3 Maja[3]. Historia wyrzucenia go z gimnazjum nie jest do końca jasna, Korfanty był już dziesiąty rok w siedmioletniej szkole, co sugeruje większe problemy wychowawcze niż „polityczny spisek”. On sam życzliwie wspominał dyrektora gimnazjum i jego przychylność, zresztą w końcu umożliwiono mu eksternistyczne ukończenie szkoły[4]. Zobacz teżPrzypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne
|