Wacław Maksymilian BroniewskiWacław Maksymilian Broniewski (ur. 1839, zm. ?) – powstaniec styczniowy, przywódca insurekcji w Puszczy Białej, dowódca w bitwie pod Nagoszewem. ŻyciorysPochodził z Tarnowskiego. Jego rodzice zostali zamordowani w czasie rabacji galicyjskiej. Wychował się u stryja w Wyszogrodzie. W 1848, z powodu konieczności zgromadzenia dokumentów spadkowych, został ponownie ochrzczony z datą urodzenia 5 października 1831 i imieniem Maksymilian[1]. Pracował w gospodarstwie domowym z matką, a następnie zaczął naukę w szkole rządowej[1]. W 1860 wyjechał do Ostrowi Mazowieckiej, by agitować na rzecz powstania. W 1861, zagrożony dekonspiracją, wyjechał do Galicji i na Węgry. Pieszo wybrał się do Wenecji, po drodze uciekł władzom austriackim i z fałszywymi dokumentami przez Alpy dotarł do Lombardii. Zaciągnął się do wojska w Bergamo, po czym podróżował i ostatecznie trafił do Kalabrii. Najpierw służył w artylerii konnej, potem w kawalerii. Był w grupie mężczyzn, którzy podali się do dymisji i ruszyli do Genui, by zorganizować polski komitet dowodzony przez Giuseppe Garibaldiego. Zawiązali Polską Szkołę Wojskową, którą w 1862 przeniesiono do Cuneo[2]. W końcu stycznia 1863 na wezwanie Komitetu Centralnego Narodowego Broniewski wrócił do kraju i dołączył do oddziału Tomasza Kolbego. Został mianowany komisarzem wojennym powiatu pułtuskiego. Gromadził powstańców i szkolił ich. W lutym dołączył do Władysława Cichorskiego, Karola Fryczego i Ignacego Mystkowskiego. Powadził ćwiczenia musztry, był instruktorem oddziału. Po bitwie pod Przetyczą 28 lutego został awansowany na porucznika[2]. Dołączył do Zygmunta Padlewskiego po jego nominacji na naczelnika powstania w guberni płockiej, był instruktorem jego oddziału. W lutym 1863 został ranny w starciu z żołnierzami carskimi w okolicach Myszyńca. Był przetrzymywany w Pułtusku. Uciekł z niewoli i dołączył do oddziału Ignacego Mystkowskiego stacjonującego 2 mile od miasta. Prowadził ćwiczenia z musztry dla piechoty, organizował oddział powstańczy. Po bitwie pod Łączką wraz z Polikarpem Dąbkowskim zebrał ostatki oddziału i objął dowództwo zgodnie z wolą ranionego w bitwie, a potem zmarłego Karola Frycze. Pochował Fryczego w Porębie. Przejął rangę Fryczego i został majorem[2]. Dowodził powstańcami w czasie bitwy pod Nagoszewem[2]. Różnie ocenia się jego postawę. W czasie starcia zbiegł z częścią kawalerii do lasu i zostawił strzelców i kosynierów bez komendy. M. Bartniczak i S. Szklarski uważali, że był to celowy zabieg, by wciągnąć przeciwnika do lasu i go okrążyć. W życiorysie Broniewskiego napisano, że to powstańcy wciągnęli dowódcę do lasu, wykonując rozkaz Rządu Narodowego, by niepotrzebnie nie narażał życia[3]. Rannego w bitwie Broniewskiego na stanowisku dowódczym zastąpił mjr Jakub Jasiński, weteran powstania listopadowego[4]. Broniewski dostał od Rządu Narodowego urlop na podratowanie zdrowia. Przez Prusy, gdzie przez jakiś czas pod przybranym nazwiskiem pracował jako rządca czterech folwarków, wyjechał do kliniki w Berlinie. Potem przebywał we wsi Waplewo pod opieką hrabiostwa Sierakowskich. Planowano jego powrót i dowództwo w powstaniu, które jednak w międzyczasie wygasło[1]. Wyjechał do Szwajcarii, potem Niemiec i Paryża. W 1866, na mocy amnestii po wojnie francusko-pruskiej, wrócił do rodziny w Ostrowskie. Pracował jako urzędnik[1]. Przypisy
|