Zamachy na meczety w Christchurch
Zamachy na meczety w Christchurch – dwie masowe strzelaniny o charakterze terrorystycznym przeprowadzone 15 marca 2019 na meczety Masdżid Al-Nur i Masdżid Linwood w Christchurch w Nowej Zelandii podczas dżummuahu; sprawcą zamachów był 28-letni Australijczyk Brenton Tarrant. Sprawca został oskarżony o 51 morderstw, 40 prób usiłowania morderstwa i dokonanie aktu terroryzmu. Początkowo nie przyznawał się on do zarzutów, ale w marcu 2020 przyznał się do nich. W dniu 27 sierpnia 2020 roku został skazany na dożywocie bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe; był to pierwszy wyrok bezwzględnego dożywocia w historii Nowej Zelandii. Przed zamachemNowa Zelandia należy do najbardziej tolerancyjnych państw na świecie[1]. Masakra w Christchurch była pierwszym tego rodzaju atakiem w tym kraju od 1997 roku kiedy doszło do strzelaniny w Raurimu, w której zginęło kilka osób, a największym tego typu zdarzeniem w kraju była masakra w Aramoana z 13 i 14 listopada 1990 roku podczas której szaleniec David Gray zamordował 13 osób i ranił 3 zanim został zastrzelony przez policję[2][3]. Pomimo także niewielkiej ilości przestępstw rasistowskich, już przed atakami z 2019 niektórzy socjologowie nazywali Christchurch kolebką białych suprematystów[4]. Meczet Al-Nur, gdzie doszło do pierwszego i krwawszego z ataków, został otwarty w 1985 roku i był pierwszym meczetem w tym regionie kraju[5]. Drugi z zaatakowanych meczetów, Linwood Islamic Centre, został otwarty niedługo przed atakami, w 2018 roku[6]. ZamachyBrenton Tarrant napisał manifest zatytułowany „Wielka wymiana: Maszerujemy naprzód w kierunku nowego społeczeństwa”[7]. Tekst został napisany z pozycji rasisty wyznającego zasadę „białej supremacji”[8]. W manifeście terrorysta napisał, że inspirowany był między innymi zabójstwami Andersa Breivika[9] i jedną z jego motywacji była zemsta za śmierć 11-letniej Ebby Åkerlund, która zginęła podczas zamachu w Sztokholmie w 2017[10]. Tekst zawierał wiele rasistowskich żartów i odwołań do internetowych mediów takich jak 8chan[11]. Manifest terrorysty został opisany jako dzieło osoby, która spędziła znaczną część życia w najgorszych zakątkach Internetu[11][12][13]. Zanim wtargnął do meczetu, rozpoczął transmisje wideo na Facebooku i Twitterze. Trwały one 16 minut i 55 sekund, pokazywały przebieg zamachu. Transmisje zostały usunięte z mediów społecznościowych, jednak na wielu innych stronach można znaleźć kopie nagrania. Pierwszy zamach zaczął się o godzinie 13:40, gdy w meczecie Masdżid Al-Nur przebywało 300 osób[14], a przed godziną 14 doszło do kolejnej strzelaniny w meczecie Masdżid Linwood[15]. Sprawca prowadził transmisję na żywo przez pierwsze 17 minut ataku; chwilę przed strzelaniną, kiedy jechał do pierwszego z meczetów, odtworzył z przenośnego głośnika parę piosenek, w tym The British Grenadiers, tradycyjną brytyjską wojskową pieśń marszową, oraz Remove Kebab, serbską nacjonalistyczną i islamofobiczną pieśń propagandową dopingującą zbrodniarza wojennego Radovana Karadzicia, uznanego winnym ludobójstwa bośniackich muzułmanów podczas wojen w Jugosławii[16]. Kiedy sprawca wchodził do pierwszego z meczetów, jeden z wyznawców stojących w wejściu, przywitał sprawcę słowami Witaj, bracie i został zastrzelony jako pierwsza ofiara ataków w Christchurch[17]. Sprawca następnie wszedł w głąb meczetu i przez kilka minut strzelał do wyznawców. Podczas masakry jeden z wyznawców rzucił się na sprawcę chcąc go obezwładnić, ale został śmiertelnie raniony strzałami[18]. W głównej sali modlitewnej sprawca strzelał do osób kulących się na podłodze z bliskiej odległości, trafiając niektóre osoby wiele razy. Następnie wyszedł z meczetu i zastrzelił na chodniku mężczyznę, któremu udało się uciec z budynku, po czym wziął inną broń ze swojego samochodu i zaczął strzelać do ludzi na parkingu meczetu, raniąc kilka osób. Chwilę później ponownie wszedł do meczetu i zaczął dobijać rannych. Sprawca następnie szybko wyszedł z meczetu i zastrzelił na chodniku kobietę, która leżąc błagała o pomoc przejeżdżających obok meczetu kierowców. Po jej zabiciu napastnik wsiadł do samochodu i odjechał z miejsca masakry, przejeżdżając przy tym po zwłokach kobiety i odtwarzając psychodeliczno-rockową piosenkę Fire. Podczas jazdy strzelał też przez okno samochodu do osób, które uciekły z meczetu i biegły chodnikiem. Podczas jazdy stwierdził, że zamierza podpalić meczet, ale ostatecznie nie dokonał tego – miał jednak kanistry w bagażniku samochodu[19]. Pierwsza masakra rozegrała się w przeciągu 5 minut[20]. Tuż po tym jak sprawca odjechał na miejsce przybyły siły specjalne. Napastnik jechał według świadków chaotycznie podczas ucieczki. Próbował też strzelać przez okno w jadące wokół inne samochody, które stały w korkach. Podczas ucieczki sprawca zakończył transmitowanie. Drugi atak miał miejsce w meczecie Linwood. Sprawca zaparkował przed meczetem samochód w taki sposób, żeby uniemożliwić wjazd i wyjazd innym pojazdom. Następnie próbował wejść do środka, ale nie mógł znaleźć wejścia więc zaczął strzelać przez okno i do osób na zewnątrz, zabijając cztery osoby[19]. W wyniku ataków na meczety zginęło 51 osób[21], a 49 osób odniosło obrażenia[22]. Imam meczetu Masdżid Linwood przypisał powstrzymanie ataku wierzącemu o imieniu Abdul Aziz Wahabzada[23][24][25][26]. Wahabzada powiedział dziennikarzom, że wziął czytnik kart kredytowych i wybiegł z meczetu, w czasie którym to napastnik zastrzelił na zewnątrz już kilka osób. Atakujący zamierzał pobrać kolejną broń ze swojego samochodu, więc Wahabzada rzucił w niego czytnikiem. Bandyta wziął karabinek z samochodu i strzelił do Wahabzady, który skrył się pośród pobliskich samochodów i wziął pustą strzelbę, którą upuścił napastnik. Pomimo próby Wahabzady, by odciągnąć uwagę atakującego od meczetu, krzycząc „Jestem tutaj!”, bandyta wszedł do meczetu i kontynuował atak. Kiedy napastnik wrócił do samochodu, Wahabzada rzucił strzelbę w samochód, rozbijając jedno z okien. Bandyta odjechał, a policja została chwilę później poinformowana o strzelaninie w Linwood[23][24][25][27]. Sprawca został zatrzymany o 13:59 przez policję[28]. Na broni, z której korzystał, były napisane różne rasistowskie hasła i daty bitew, np. Bitwy pod Wiedniem[29]. Ofiary strzelaninW atakach zginęło 51 osób, a 40 zostało rannych – wśród zabitych było 47 mężczyzn i 4 kobiety; 44 osoby zginęły w meczecie Al-Nur, a 7 w Linwood. Początkowo było 49 zabitych – dwie osoby zmarły później w wyniku odniesionych obrażeń. Spośród rannych osób 35 zostało postrzelonych w Al-Nur, a 5 w Linwood[19]. Kilka osób uznano tuż po atakach za zaginione[30]. Po atakach długo nie potwierdzano liczby zabitych. Wśród ofiar był sportowiec grający w jednej z drużyn reprezentujących Nową Zelandię.
SprawcaSprawcą masakry był pochodzący z Grafton w Australii 28-letni Brenton Tarrant[31]. W młodości doświadczał przemocy domowej i miał problemy z nauką w szkole[32]. Jego ojciec popełnił samobójstwo w 2010 roku[33]. W 2018 był leczony po urazach, których doznał po wypadku z bronią. Podobno od kilku dni przed atakiem często podjeżdżał pod meczet, prawdopodobnie w celu zapoznania się z tym miejscem. W internecie czytał też o układzie pomieszczeń w meczecie[19]. Sprawca przed atakiem dużo podróżował po świecie i podejrzewano, że miał kontakty ze skrajnie prawicowymi organizacjami terrorystycznymi. W 2018 wpłacił znaczną kwotę pieniędzy na konto kilku takich organizacji[32]. Odwiedzał głównie kraje bałkańskie, ale był też m.in. w Polsce. Sprawca miał ekstremistyczne poglądy, twierdził, że wyznawcy islamu i imigranci z krajów arabskich zastępują białych ludzi na Zachodzie i narzucają siłą swoją kulturę. W swoim manifeście wspomniał też, że do przeprowadzenia ataku zainspirował go Anders Breivik, sprawca zamachów w Norwegii w 2011 roku[34]. Napastnik opisał się w manifeście jako rasistę, ale zaprzeczył, że jest ksenofobem, wskazując na różnicę między tymi pojęciami. Podobno bardzo się denerwował kiedy w Europie w latach 2016–2017 dochodziło do kolejnych ataków islamskich ekstremistów. Określił się też jako faszystę. Stwierdził też, że chce, żeby jego ataki wywołały szeroką dyskusję odnośnie do dostępu do broni[33]. Podczas ataków używał karabinów AR-15 i strzelb Mossberg. Sprzedawcy, u których zakupił broń, stwierdzili, że sprawca nie wzbudził u nich żadnych podejrzeń. Sprawca ponadto nielegalnie przerobił magazynek do jednego z karabinów[19]. Napastnik miał pozwolenie na broń. Na broni wypisał nazwy i daty bitew, nazwiska postaci historycznych i skrajnie prawicowych zamachowców. Policja znalazła w jego samochodzie także materiały wybuchowe. Przy samym zamachowcu nie znaleziono nic podobnego. W samochodzie znajdowały się też kanistry z benzyną[35]. W manifeście napisał, że zaczął planować ataki dwa lata wcześniej, a meczety obrał za cel trzy miesiące przed atakami. Chwilę przed zamachem wysłał tekst manifestu drogą e-mailową na 30 adresów[36]. W manifeście umieścił także symbolikę neonazistowską. Stwierdził w nim, że wybrał meczet Al-Nur za cel ataku, gdyż miał on wcześniej historię z radykalizacją wiernych[37]. Manifest został opisany przez niektóre media także jako trolling[38]. Po atakach rozpowszechnianie treści manifestu w Nowej Zelandii zostało zakazane prawnie. Manifest uznano za podburzający do przemocy wobec określonych grup ludzi[39]. Sprawca został w 2020 roku skazany na dożywocie. Po zamachachW związku z atakami policja zatrzymała trzech mężczyzn i kobietę[40]. Po zamachu zawieszona została działalność szkół oraz niektórych lotnisk[41]. Bezpośrednio po zamachu nowozelandzka premier Jacinda Ardern zapowiedziała zmiany w bardzo liberalnym w Nowej Zelandii prawie dostępu do broni[42]. Przywódcy wielu narodów potępili zamachy i wyrazili solidarność z Nową Zelandią[43][44][45][46]. Po zamachu rząd Nowej Zelandii zaczął wykupywać od obywateli półautomatyczną broń palną, w ciągu tygodnia udało się zgromadzić w ten sposób 10 tysięcy sztuk broni[47]. Zobacz teżPrzypisy
|