Zbigniew Jasiński
Zbigniew Jasiński, ps. „Rudy”, „Zbigniew Rudy” (ur. 12 listopada 1908 w Łodzi, zm. 5 lutego 1984 w Bermagui w Australii) – polski dziennikarz, poeta-marynista, uczestnik wojny obronnej Polski w 1939 r., podporucznik, pracownik radiostacji AK „Błyskawica”, mąż Wandy Karczewskiej[1]. ŻyciorysLata I wojny światowej spędził w Rosji. W niepodległej Polsce uczył się w Szkole Morskiej, odbył też studia dziennikarskie w Wyższej Szkole Dziennikarskiej. W latach 1929–32 służył w Marynarce Wojennej, pracował w Lidze Morskiej i Kolonialnej, w Instytucie Bałtyckim w Gdyni. W 1938 brał udział w rejsie jachtu Poleszuk do Afryki. W okresie międzywojennym był znanym dziennikarzem i poetą. W latach 30. XX w. współpracował z Polskim Radiem. Opublikował marynistyczne utwory poetyckie: Rejs do Rygi (Poznań 1931), Papierowym okrętem, a Ilustrowany Kurier Codzienny drukował w odcinkach jego powieść Biczmen. Walczył w kampanii wrześniowej, dostał się do sowieckiej niewoli, przewieziony do łagru Tetkino pod Kurskiem. Przeniesiony do Lublina z powodu wymiany jeńców, udało mu się uciec w 1940. W 1941 wstąpił do ZWZ-AK. W 1943 odbył misję kurierską do Jugosławii. W okupowanej Warszawie działał w Biurze Informacji i Propagandy ZWZ-AK. Podczas powstania warszawskiego przygotowywał dla radiostacji AK Błyskawica sprawozdania i reportaże z frontu walki i utwory poetyckie oddające przeżycia i nastroje powstańców. Andrzej Pomian nazwał go „poetą powstania warszawskiego”. Zasłynął wierszem pt. Żądamy amunicji (uważanym za najpopularniejszy wiersz powstania), który został nadany z powstańczej radiostacji „Błyskawica” w dniu 24 sierpnia 1944 roku. Tu – u nas – nikt nie płacze w walczącej Warszawie. Tu się Prusakom siada na karki okrakiem i wrogów gołą garścią za gardła się dławi. Inne wiersze Jasińskiego: Odmawiamy! (inny tytuł: Odpowiedź gazowni przed 10 sierpnia), Sierpień (przed 23 sierpnia), Pieśń Warszawy, Pieśń o Powstaniu, Sumienie świata. Natomiast wiersze Maszerowali i Poprzez druty zostały napisane w oflagu, w październiku 1944. Wydano tomik autorski poezji Zbigniewa Jasińskiego, pt. Krwią i rymem. Po powstaniu Jasiński przebywał w oflagu XB Sandbostel, a po jego wyzwoleniu pozostał na Zachodzie. Służył w brytyjskiej marynarce handlowej, a od 1952 zamieszkał w Australii, imając się różnych zajęć i zawodów. Nie przestał pisać (choć – cytując jego słowa: moje wysiłki poetyckie zginęły wraz z powstaniem)[2], publikował w polskich czasopismach emigracyjnych, należał do Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie. Rząd londyński odznaczył go Krzyżem Walecznych i srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami[3]. Pochowany na cmentarzu w Rookwood, Sydney[4]. Jasiński w utworach muzycznych
Przypisy
Bibliografia
|