Orsenigo był blisko Achille Rattiego, arcybiskupa Mediolanu i został powołany do korpusu dyplomatycznego Watykanu, gdy Ratti został wybrany na papieża Piusa XI, jako nuncjusz w Holandii (1922–1925), na Węgrzech (1925–1930) iw Niemczech (1930). –1945)[3].
Orsenigo wierzył we włoski faszystowski ideał i miał nadzieję, że niemiecka odmiana rozwinie się w coś podobnego[4]. Był kontrowersyjną postacią wśród swoich współczesnych i pozostaje przedmiotem krytyki historycznej za popieranie „kompromisu i pojednania” z nazistami, szczególnie w odniesieniu do Holocaustu[5]. Pius XII był krytykowany przez kilku współczesnych i historyków za to, że nie zastąpił Orsenigo jako nuncjusza. Pius XII pozostawił nuncjaturę pustą po śmierci Orsenigo w 1946 r. aż do 1951 r., kiedy mianował Aloisiusa Josepha Muencha na to stanowisko[6].
Młodość i wykształcenie
Orsenigo urodził się w Olginate we Włoszech. Uczęszczał do seminarium w Mediolanie i został wyświęcony w 1896 r. Został później kapłanem San Fedele w Mediolanie. W 1912 r. został członkiem kapituły katedralnej w Mediolanie. Już jako proboszcz w Mediolanie spotkał Achille Ratti, który wkrótce stał się papieżem Pius XI.
Nuncjusz w Holandii (1922–1925)
Ratti, po wyborze na papieża w 1922 r., mianował Orsenigo do rangi arcybiskupa tytularnego Ptolemais i uczynił go nuncjuszem w Holandii, z dniem 23 czerwca 1922 r. Orsengio, w wieku 49 lat na jego powołanie, nie miał formalnego wykształcenia dyplomatycznego, ale był przyjacielem Rattiego w Mediolanie. Ratti uchylił zastrzeżenia Orsenigo, że brakowało mu doświadczenia, zauważając, że sam spędził dekady jako bibliotekarz, zanim został mianowany delegatem apostolskim do Polski.
Nuncjusz na Węgry (1925–1930)
Orsenigo pozostał do nominacji na nuncjusza apostolskiego na Węgrzech latem 1925 r. w Hadze.
Nuncjusz do Niemiec (1930-1945)
Za Piusa XI (1930–1939)
25 kwietnia 1930 r. został nuncjuszem apostolskim w Niemczech. Stanowisko to poprzednio zajmował Eugenio Pacelli (przyszły papież Pius XII), który został mianowany kardynałem. Otrzymał list potwierdzający od prezydenta Paula von Hindenburga. Nuncjatura Orsenigo znajdowała się w Berlinie, chociaż oddzielna nuncjatura istniała w Monachium ze względu na jej „szczególny status” z 1871 r.
16 lutego 1933 roku Orsenigo napisał do Pacellego, że wspieranie nowo wybranego rządu nazistowskiego byłoby „pomysłowe i niespójne”, ale obawiał się, że otwarta opozycja doprowadzi do nowego Kulturkampf. W liście do Pacellego z 7 marca 1933 r. Orsenigo oszacował, że od 6 do 7 milionów trzynastu milionów niemieckich katolików głosujących poparło partię nazistowską. Według George’a Schustera, Orsenigo „był szczerze radosny” w związku z wyborem Hitlera. Już w marcu 1933 roku Orsenigo doszedł do wniosku, że kompromis i pojednanie były jedyną opcją, argumentując, że wcześniejsze potępienia nazizmu przez niemieckich biskupów dotyczyły tylko jego religijnych, a nie politycznych zasad.
Po zawarciu Reichskonkordatu w dniu 20 lipca 1933 r. Orsenigo wezwał niemieckich biskupów do poparcia reżimu nazistowskiego. Na przykład antynazistowski biskup Maximilian Kaller skarżył się, że Orsenigo (który, jak przypuszczał Kaller, przemawiał w imieniu papieża) „wsadził mi płozy”, mówiąc mu, by zadośćuczynił nazistom. Orsenigo ukarał biskupa Augusta von Galena, który publicznie krytykował nazistowski program eutanazji, pisząc krytyczny list do Rzymu.
Pisząc 8 maja 1933 r. o wcześniejszej rozmowie z Hitlerem, Orsenigo wyraził opinię, że Hitler widział chrześcijaństwo jako niezbędne dla życia prywatnego i państwa niemieckiego i że bez współpracy nazistów Kościół niemiecki nie mógł liczyć na pokonanie liberalizmu, socjalizmu i bolszewizmu. Orsenigo doniósł, że Hitler nie zgadzał się z neo-pogańskim skrzydłem partii nazistowskiej, tak jak przedstawiał to mit Mitu XX wieku Alfreda Rosenberga.
Po przekazaniu przez papieża Piusa XI 4 kwietnia 1933 r. „Zbadania, czy i w jaki sposób można zaangażować się” w pomoc ofiarom prześladowań nazistowskich, Orsenigo odpowiedział, że każda interwencja będzie postrzegana jako „protest przeciwko prawu tego rządu „i dlatego nie jest wskazane. Spośród 95 dokumentów nuncjatury berlińskiej w tajnych archiwach Watykanu w latach 1930–1938 tylko cztery zawierają odniesienia do Żydów.
Pius XII zachował Orsenigo jako nuncjusza w Niemczech; jego priorytetami (jak wyjaśnił Orsenigo) było szczególnie zachowanie Reichskonkordatu i ogólnie stosunków watykańsko-niemieckich. Według Phayera: „W Orsenigo Pius miał odpowiedniego człowieka do pracy. Pro-niemiecki, nazistowski, antysemicki faszysta, Orsenigo nie miałby problemów z przystosowaniem się do nazistowskiego reżimu w Berlinie. Ponadto Orsenigo, który tęsknił za kapeluszem kardynała, można było ufać, że nie będzie kolidował z dobrze znanym zamiarem Piusa, by sam zajmować się Niemcami ”. Na rozkaz Piusa XII Orsenigo serdecznie i publicznie pogratulował Hitlerowi 20 kwietnia 1939 r., W pięćdziesiąte urodziny Führera.
4 maja 1939 roku Orsenigo odwiedził Adolfa Hitlera w Obersalzberg; Orsenigo przewieziono do Salzburga i zjadł obiad w Grand Hotel w Berchtesgaden, po czym przewieziono go do rezydencji Hitlera, gdzie obaj rozmawiali prywatnie przez godzinę, zanim napili się herbaty z von Ribbentropem i jego adiutantem V. Hewelem (który również napisał relację ze spotkania). W nocie z 1940 r. skierowanej do Piusa XII Orsenigo ponownie opowiedział się za pojednaniem, stwierdzając swoje obawy przed upadkiem religijności wśród niemieckich katolików, chyba że duchowieństwo zaspokoi reżim i zwolni członków Kościoła z konfliktu sumienia.
21 czerwca 1942 r. Był konsekratorem w katedrze w Kolonii na inaugurację nowego arcybiskupa w Kolonii, Josepha Fringsa. W listopadzie 1943 r. Ponownie spotkał się z Hitlerem w imieniu Piusa XII. Zgodnie z własnym kontem Orsenigo: „Gdy tylko poruszyłem kwestię Żydów i judaizmu, spokój spotkania zakończył się natychmiast. Hitler odwrócił się do mnie plecami, podszedł do okna i zaczął bębnić palcami po szybie [...] Mimo to ja kontynuował, wyrażając nasze skargi, Hitler nagle odwrócił się, podszedł do małego stolika, z którego wziął szklankę z wodą i wściekle uderzył nią o podłogę. W obliczu takiego dyplomatycznego zachowania musiałem rozważyć zakończenie mojej misji. 8 lutego 1945 r., Przed końcem II wojny światowej, Orsenigo przeniósł się do Eichstätt w Bawarii. Nuncjatura utraciła swój oficjalny status w maju 1945 r., Wraz z klęską nazistowskich Niemiec, chociaż Aliancka Rada Kontroli zezwoliła Orsenigo na pozostanie w Eichstätt. Orsenigo zmarł w Eichstätt w dniu 1 kwietnia 1946 r., Pozostawiając swojego adiutanta obozu, prałata Carla Colli jako jedyny pozostały związek między Piusem XII a Kościołem niemieckim. Colli zmarł w styczniu 1947 r., Pozostawiając swojego sekretarza prałata Bernarda Hacka w Eichstätt. Po długim bezkrólewiu, podczas którego Pius XII polegał na księdzu Igo Zieglerze w Villa Grosch w Kronbergu, następnym nuncjuszem był Aloisius Joseph Muench.
Holocaust
Orsenigo jako nuncjusz rutynowo odmawiał interwencji w imieniu Żydów i częściej nie przekazywał raportów rzymskich opisowych lub krytycznych wobec Holocaustu. Rzadkim wyjątkiem był plan nazistowski „przesiedlenia” Żydów poślubionych chrześcijanom, chociaż Phayer twierdzi, że jego troska dotyczyła przede wszystkim ich katolickich małżonków. Według Phayera „gdy nuncjusz był kierowany przez Stolicę Apostolską w celu omówienia incydentów dotyczących żydowskich ofiar z nazistowskimi urzędnikami, zrobił to nieśmiało i zakłopotany”.
W 1941 r. skontaktował się z Orsenigo Kurt Gerstein, protestancki oficer SS, który osobiście był świadkiem eksterminacji Żydów i chciał powiadomić Watykan. Poinformowany o celu wizyty Gersteina Orsenigo odmówił spotkania z nim. Przesłanie Gersteina zostało ostatecznie wysłane do Watykanu przez biskupa pomocniczego Berlina, a nie przez biuro nuncjusza, gdzie informacja dotarła do „ślepego zaułka”.
Holandia
Zarówno Kościoły katolickie, jak i protestanckie w Holandii głośno protestowały przeciwko deportacji holenderskiego żydostwa, chociaż główny kościół protestancki w końcu zamilkł na podstawie nazistowskich obietnic, że takie zachowanie ocaliłoby kolejnych „Żydów” od ich deportacji. Orsenigo wysłał wiadomość do Watykanu, że protest Kościoła spowodował zakończenie holenderskich deportacji, pomimo faktu, że nastąpiło dokładnie odwrotnie, a konfiskaty, morderstwa i deportacje katolików dziedzictwa żydowskiego wzrosły.
Polska
Ponieważ Niemcy nie pozwoliłyby Piusowi XII powołać nuncjusza do okupowanej Polski, Orsenigo spełnił tę rolę, z wszystkich intencji i celów. 1 listopada 1939 r. Władza Orsenigo została formalnie rozszerzona na Polskę. W sierpniu 1940 r. Orsenigo rzeczywiście wszczął prywatny protest z rządem niemieckim, wymieniając różne nadużycia wobec polskiego Kościoła (ale nie przeciwko narodowi polskiemu); nie miało to zauważalnego skutku. Biskup Adam Stefan Sapieha z Krakowa napisał Orsenigo, mówiąc mu, że bezpośredni protest papieża (a nie nuncjusza) był „niezbędny”. Phayer uważa za „wątpliwe”, że Orsenigo przesłał prośbę Sapiehy do Stolicy Apostolskiej.
Wśród polskich katolików panowało powszechne przekonanie, że Orsenigo „celowo zminimalizował ich sytuację w swoich raportach do Rzymu”. Na przykład Hilarius Breitinger, administrator apostolski Warthegau, dostarczył dwie kopie listu krytycznego wobec milczenia papieża wobec Berlina w odniesieniu do sytuacji w Polsce: jeden do Orsenigo i drugi do kardynała Michaela von Faulhabera, z których tylko ten zapewnił Breitinger dostarczyliby list.
Wysłanie 25 listopada 1939 r. Z Orsenigo skłoniło Piusa XII do „jednej z jego najbardziej kontrowersyjnych decyzji”. Orsenigo poinformował papieża o sytuacji w diecezji Chełmno-Pelpin: biskup Stanisław Wojciech Okoniewski przebywał na wygnaniu; jego pomocnik był chory; nie było kanonu z wyjątkiem jednego; tylko 20 z 500 księży diecezji nie zostało wypędzonych, uwięzionych ani zamordowanych. Pius XII w związku z tym cofnął swoją decyzję o nie zastępowaniu polskich prałatów (nawet tymczasowymi) niemieckimi, wymieniając Karla Marię Splett, biskupa Gdańska, a także administratora apostolskiego Chełmna-Pelpina. Decyzja ta została uznana za zdradę polskiego rządu na uchodźstwie, ponieważ konkordat z 1925 r. Zakazał umieszczania jakiegokolwiek terytorium Polski pod jurysdykcją biskupa poza Polską.
Szpiegostwo niemieckie
RSHA przeniknęła do nuncjatury berlińskiej przez niemieckiego dziennikarza, który był Orsenigo i przez patriotyczny niemiecki ksiądz, który służył pod Orsenigo jako doradca w sprawach niemieckich i wschodnich Europy. Według Alvareza i Grahama szpiegostwo to zapewnia „dostęp do postaw i intencji nuncjusza”.
Główny asystent kapłana Orsenigo był w rzeczywistości tajnym członkiem partii nazistowskiej. Nie wiadomo, czy sam Orsenigo był świadomy przynależności partyjnej swojego asystenta, jednak fakt ten był z pewnością znany przez Roberta Leibera, niemieckiego jezuitę, który służył jako jeden z najbliższych powierników i doradców Piusa XII podczas wojny.
Dziedzictwo
Kardynał Theodor Innitzer należał do współczesnych krytyków Orsenigo.
Według prof. Jose Sáncheza „głównym punktem krytyki papieża Piusa XII jest jego niechęć do zastąpienia Cesare Orsenigo jego nuncjuszem w Berlinie”. Watykan otrzymał wiele współczesnych skarg na Orsenigo jako nuncjusza; na przykład kardynał Theodor Innitzer, arcybiskup Wiednia, napisał do kardynała sekretarza stanu Luigiego Maglione w 1939 r., stwierdzając, że Orsenigo jest zbyt nieśmiała i nieskuteczna. Niemiecki episkopat był podzielony na Orsenigo; Biskup Konrad von Preysing napisał list do Watykanu w 1937 r., Nazywając Orsenigo zbyt sympatycznym dla nazistów, ale kardynał Adolf Bertram, przewodniczący Niemieckiej Konferencji Episkopatu, napisał list pochwalny zalecający, aby Orsenigo mógł zostać. von Preysing miał historię korespondencji z Orsenigo, ale był sfrustrowany otrzymaniem następującej odpowiedzi: „miłość jest dobra i dobra, ale największą miłością nie jest stwarzanie problemów Kościołowi”.
Owen Chadwick twierdzi, że „papież wiedział, jak słaby z nazistami był [Orsenigo]”. Phayer i Morley krytykują Piusa XII za pozostawienie Orsenigo w jednej z jego najważniejszych nuncjatur. Jednak Pierre Blet twierdzi, że gdyby Orsenigo został zastąpiony, nowy nuncjusz mógł nie zostać zaakceptowany przez nazistów, a Watykan straciłby łączność z Kościołem niemieckim.
Susan Zuccotti twierdzi, że Orsenigo „nigdy nie był znany ze swojej wyobraźni ani śmiałości”. Chadwick stwierdza, że „Orsenigo nie widział nic innego, jak tylko wyłonić się z naruszenia między Kościołem a państwem nazistowskim. Jako Włoch wierzył w państwo faszystowskie. Jego pomysły na to, co powinno się stać w Niemczech, powstały na podstawie tego, co się stało w Włochy ”. Chadwick przypisuje Orsenigo utworzenie kapelana generalnego dla armii niemieckiej, rozpowszechnianie listów pasterskich od niemieckich biskupów na tematy nazistowskie, takie jak masowa prokreacja.
↑PaulP.O’SheaPaulP., A Cross Too Heavy, 2011, DOI: 10.1057/9780230118362 [dostęp 2019-03-17]. Brak numerów stron w książce
↑Mazal HolocaustM.H.Collection.Mazal HolocaustM.H., Hitler and the Vatican : inside the secret archives that reveal the new story of the Nazis and the Church, New York: Free Press, 2004, ISBN 0-7432-4597-0, OCLC53900481 [dostęp 2019-03-17]. Brak numerów stron w książce