Grigorij Czuchnin
Grigorij Pawłowicz Czuchnin (ros. Григорий Павлович Чухнин; ur. 23 stycznia?/4 lutego 1848 w Mikołajowie, zm. 28 czerwca?/11 lipca 1906 w Sewastopolu) – rosyjski wojskowy, wiceadmirał, dowódca Floty Czarnomorskiej w latach 1904–1906. ŻyciorysKariera wojskowaBył synem zubożałego szlachcica, oficera artylerii morskiej, najmłodszym z dwanaściorga dzieci[1]. W wieku siedmiu lat rozpoczął naukę w Korpusie Aleksandrowskim, jako dziesięciolatek przeszedł do Morskiego Korpusu Kadetów[2]. Podczas nauki biegle opanował języki angielski i francuski[1]. W 1865 r. otrzymał stopień gardemarina. Dwa lata później awansował na stopień miczmana. Służył na fregacie „Kniaź Pożarski”, następnie do 1881 r. na korwecie „Wariag”, od 1871 r. w stopniu porucznika. W 1878 r. jako starszy oficer krążownika „Azija” uczestniczył w ekspedycji do Ameryki[2]. W latach 1880–1881 był starszym oficerem na korwecie Askold . W 1882 r. został starszym oficerem na fregacie „Gienierał-admirał”[2]. W 1886 r. mianowany dowódcą nieukończonej jeszcze kanonierki „Mandżur”, która wyszła w morze dwa lata później[2]. W latach 1892–1896 był dowódcą krążownika „Pamiat' Azowa”[2]. W styczniu 1896 r. otrzymał awans na stopień kontradmirała. Równocześnie został młodszym flagmanem eskadry Oceanu Spokojnego i dowódcą portu we Władywostoku[2]. Jako komendant portu silnie zaangażował się w jego modernizację[3]. W latach 1902–1904 był komendantem Nikołajewskiej Akademii Morskiej oraz dyrektorem Morskiego Korpusu Kadetów[2]. Przeprowadził reformę programu nauczania w Korpusie, kładąc większy nacisk na przedmioty praktyczne i techniczne[1]. W 1903 r. awansowany na stopień wiceadmirała[2]. Cieszył się reputacją jednego z najlepszych rosyjskich oficerów marynarki[4]. W maju 1904 r. został naczelnym dowódcą Floty Czarnomorskiej oraz portów u rosyjskich wybrzeży Morza Czarnego[2]. Nominując go, minister marynarki wojennej Fiodor Awielan miał nadzieję ukrócić nastroje rewolucyjne, które szerzyły się coraz bardziej wśród marynarzy Floty[4]. Dowódca Floty Czarnomorskiej w okresie rewolucji 1905 r.Czuchnin przybył do Sewastopola w okresie, gdy Rosja ponosiła klęski w wojnie z Japonią, a wśród marynarzy, także Floty Czarnomorskiej, coraz wyraźniej szerzyło się niezadowolenie i sympatie rewolucyjne. Dowódca Floty Czarnomorskiej, zdecydowany bezwzględnie zwalczać te nastroje, nakazał regularnie przeszukiwać kajuty marynarzy w poszukiwaniu rewolucyjnej literatury i nie dopuszczać do potajemnych zebrań załóg[5]. Nakazał zaostrzenie dyscypliny na okrętach, kapitanów okrętów zachęcał do jej egzekwowania wszelkimi surowymi środkami[4]. Po czterech miesiącach jego służby w Sewastopolu doszło do buntu w miejscowych koszarach marynarki. W odpowiedzi Czuchnin wykluczył ze służby marynarzy związanych z radykalnymi organizacjami politycznymi, a marynarzy podejrzanych o takie kontakty nakazywał bezterminowo więzić nawet, gdy brakowało dowodów ich wywrotowej działalności[4]. W listopadzie 1904 r. zakazał marynarzom opuszczania pokładu okrętów i wyjść do miasta[2]. Po krwawej niedzieli nastroje we Flocie uległy dalszemu pogorszeniu. Zdając sobie z tego sprawę, Czuchnin w lutym 1905 r. wygłosił w Sewastopolu mowę do marynarzy, w której oświadczał, iż nie przyjmie żadnych skarg na warunki służby i żądał, by marynarze zeszli z drogi „nikczemności i hańbienia rosyjskości”. Jego wystąpienie było wśród marynarzy kolportowane drukiem. Nie wywołało zamierzonego efektu, a nastroje we Flocie nadal ulegały radykalizacji. W liście do ministra marynarki wojennej Czuchnin skarżył się nie tylko na działalność organizacji rewolucyjnych, ale też na oficerów Floty Czarnomorskiej, których oceniał bardzo nisko[4]. Latem 1905 r. wybuchł bunt na pokładzie pancernika „Kniaź Potiomkin-Tawriczeski”[1]. Wiceadmirał Czuchnin otrzymał od cara Mikołaja II osobiste upoważnienie do stłumienia buntu wszelkimi środkami, łącznie z zatopieniem okrętu[6]. W czerwcu 1906 r. zbuntowała się również załoga okrętu szkoleniowego „Prut”[7]. O ile załoga „Potiomkina” zdołała dotrzeć do Rumunii i poddać się tamtejszym władzom, powstanie na „Prucie” zostało szybko stłumione. Grigorij Czuchnin przeprowadził procesy zbuntowanych marynarzy z tego okrętu oraz z okrętu „Gieorgij Pobiedonosiec”, wydając wyroki śmierci i długoletnich ciężkich robót. Na jego rozkaz skazani na śmierć przywódcy buntu zostali publicznie rozstrzelani przed bramą głównego fortu w Sewastopolu[8]. Bezwzględnością w postępowaniu z rewolucjonistami Czuchnin zamierzał zapewnić sobie pozostanie na stanowisku dowódcy Floty Czarnomorskiej. Nadal był również przekonany, że jego własne postępowanie z marynarzami nie przyczyniło się do wybuchu otwartej rebelii. Winił za to wyłącznie podległych oficerów[8]. Osobny artykuł:W październiku 1905 r. w Sewastopolu wybuchł strajk generalny, któremu towarzyszyły robotnicze demonstracje. 18/31 października 1905 r. wojsko rozpędziło taki pochód, zabijając na miejscu 6–8 demonstrantów[9][10]. Pogrzeb zabitych przerodził się w kolejną demonstrację, a w kolejnych dniach wydarzenia eskalowały: 8/21 listopada 1905 r. marynarze krążownika „Oczakow” odmówili wykonywania rozkazów dowódcy okrętu, 11/24 listopada 1905 r. przy udziale agitatorów, związanych z partią socjaldemokratyczną, zbuntowali się żołnierze 49 Brzeskiego pułku piechoty oraz kolejni marynarze[9]. Tego samego dnia wiceadmirał Czuchnin zabronił marynarzom udziału w zgromadzeniach publicznych, co wielu z nich zignorowało[10]. Do rozbicia jednego z nielegalnych zgromadzeń wezwano kompanię żołnierzy, którzy oddali strzały do marynarzy. Wydarzenie to stało się przyczyną otwartego buntu we flocie, wspieranego również przez żołnierzy piechoty i artylerii oraz cywilnych robotników portowych, łącznie ok. 8000 ludzi[11][10]. Wiceadmirał Czuchnin telegrafował do Mikołaja II, że będzie musiał spełnić żądania zrewoltowanych marynarzy (podniesienie żołdu, poprawa warunków pełnienia służby) lub rozwiązać Flotę Czarnomorską[9]. 14/27 listopada 1905 r. (lub według innego źródła – dzień później) dowódcą powstania ogłosił się porucznik Piotr Szmidt, który dowodził marynarzami z pokładu opanowanego przez nich krążownika „Oczakow”[10][9]. 15/28 listopada wiceadmirał Czuchnin wystosował pod adresem Szmidta ultimatum, żądając bezwarunkowej kapitulacji. Gdy ultimatum zostało zignorowane, Czuchnin wydał rozkaz ostrzelania „Oczakowa” przez okręty i artylerię przybrzeżną, tłumiąc bunt w ciągu kilkunastu godzin[12]. Wierne Czuchninowi siły aresztowały 1600 uczestników buntu[10]. Czuchnin przewodniczył sądowi, przed którym stanął Piotr Szmidt. Porucznik został skazany na karę śmierci i w marcu 1906 r. stracony[9][13]. Śmierć27 stycznia?/9 lutego 1906 r. działaczka partii eserowskiej Jekatierina Izmajłowicz dokonała zamachu na Czuchnina – czterokrotnie strzeliła do niego, ciężko go raniąc[2]; została zabita na miejscu przez żołnierzy ochraniających wiceadmirała[3]. Po tym wydarzeniu Czuchnin wzmocnił swoją ochronę, która towarzyszyła mu podczas wszystkich wystąpień publicznych oraz podczas poruszania się po mieście. Jeden z ochroniarzy przekazał jednak informacje o położeniu daczy Czuchnina rewolucjonistom. W rezultacie 28 czerwca?/11 lipca 1906 r. Czuchnin zginął w drugim zamachu[14], zastrzelony na swojej daczy Gołłandija przez rewolucjonistę, marynarza Akimowa[3]. Został pochowany w dolnej cerkwi soboru św. Włodzimierza w Chersonezie Taurydzkim, pełniącej funkcje mauzoleum rosyjskich admirałów[2]. Przypisy
Kontrola autorytatywna (osoba): |