Flota zjednoczonych sił – płyta zespołu Voo Voo zawierająca wcześniej wydane utwory tej grupy w nowych aranżacjach i śpiewane przez zaproszonych do studia gości, jedynym wyjątkiem jest kończący płytę utwór „Środa w nocy” śpiewany przez Waglewskiego.
Płytę promował specjalny koncert w klubie „Stodoła”, na którym wystąpili wszyscy artyści, którzy wzięli udział w nagraniu płyty.
To był projekt, który od dawna zamierzałem zrealizować. Nastąpił akurat moment, gdy w firmie, dla której nagrywaliśmy, w Warnerze, zaszły spore zmiany personalne, a przy okazji programowe. W związku z tym współpraca z firmą stawała się dla nas coraz mniej interesująca i postanowiliśmy na koniec wykonać to przedsięwzięcie, żeby się rozstać w zgodzie. Celem Floty Zjednoczonych Sił było wydobycie piosenkarskiej esencji z tego, co robiliśmy do tej pory. Pomyślałem sobie, że fajnie będzie, gdy ktoś po prostu zaśpiewa te rzeczy, które w formie voovowskiej były dość powykręcane – ze względu na moje wokalne niedociągnięcia musiały być atrakcyjne instrumentalnie. Akurat wszyscy goście, których chciałem zaprosić, mieli wolne terminy – albo właśnie nagrali płytę, albo dopiero zamierzali to zrobić[4].