Black Hills
Black Hills – pasmo górskie na granicy stanów Dakota Południowa i Wyoming w Stanach Zjednoczonych, wznoszący się na terenie Wielkich Równin[1]. Region ten, z powodu swojego odcięcia od Gór Skalistych ma wiele cech geologicznej anomalii i jest prawdopodobnie pochodzenia wulkanicznego. Uważany był przez Indian północnoamerykańskich za miejsce święte, zwane przez nich Paha Sapa[2]. Cechy geograficzneGóry leżą w zachodniej części Dakoty Południowej i rozciągają się aż do wschodniego Wyomingu.
Pasmo górskie ma długość ok. 201,17 km i szerokość 104,61 km[3]. Pasmo Black Hills zajmuje około 15 500 km²[4]. Jest niejako przedłużeniem wychodzących z Gór Skalistych pasm Bighorn i Gór Śnieżnych. Góry wypiętrzają się z wysokości od 760 do 900 m n.p.m., a najwyższym szczytem jest Harney Peak w Dakocie Południowej[5] (2207 m[6]). Wydobywano tam złoto, ołów, węgiel, sól oraz ropę naftową. Atrakcje turystyczneNajbardziej znaną atrakcją turystyczną jest Mount Rushmore, czyli wykute w skale głowy czterech prezydentów Stanów Zjednoczonych[7]. Podobny projekt, jednak dużo większy to niedokończony Pomnik Szalonego Konia, dłuta amerykańskiego rzeźbiarza polskiego pochodzenia – Korczaka Ziółkowskiego. Oba projekty wzbudzają pewne kontrowersje – część bardziej tradycyjnych Dakotów uważa, że profanują one ich święte góry, wypaczają historię i uwłaczają pamięci bohaterów plemienia, pozostali Indianie nie mają jednak nic przeciwko wykorzystywaniu możliwości ekonomicznych i edukacyjnych, które stwarza istnienie obu centrów turystycznych. Miasto Deadwood było pierwszą osadą poszukiwaczy złota i jest miejscem, gdzie kręcono serial telewizyjny o tej samej nazwie dla telewizji HBO. Spór o święte miejsce IndianBlack Hills (Paha Sapa) to jedne ze świętych gór Indian Ameryki Północnej, szczególne w ich kulturze miejsce święte wykorzystywane jako obszar tradycyjnych pielgrzymek, modlitw, ceremonii, poszukiwania wizji i składania ofiar przez Indian z wielu okolicznych plemion od czasów przed europejską kolonizacją Ameryki Północnej do dziś. Szczególny stosunek tradycyjnych Indian do Ziemi, w tym do Black Hills traktowanych jako jedno ze świętych miejsc północnoamerykańskich Indian, bywa źródłem konfliktów z innymi użytkownikami gór, które ochronie podlegają tylko częściowo i nie zawsze z uwzględnieniem interesów tubylczych Amerykanów. Pomimo zagwarantowania przez rząd Stanów Zjednoczonych prawa Siuksów do Black Hills traktatami w Fort Laramie z lat 1851 i 1868 oraz wojen Indian Wielkich Równin w obronie ziem plemiennych w latach 60. i 70. XIX wieku, Góry Czarne stały się stopniowo obszarem amerykańskiego osadnictwa i eksploatacji przemysłowej, a ostatnio także - masowej turystyki. Zdaniem hołdujących tradycji Indian nie tylko gwałci to prawa własności Siuksów, ale także narusza ich prawa do wolności praktyk religijnych oraz świętość całych Gór Czarnych i znajdujących się w nich tubylczych sanktuariów (Bear Butte, Inyan Kara, czy Wind Cave). Wyroki sądów amerykańskich z lat osiemdziesiątych XX wieku potwierdziły historyczne prawa sześciu plemion Siuksów do Black Hills i przyznały im wielomilionowe odszkodowania, jednak Siuksowie odmawiają ich przyjęcia (zgodnie z głoszonym przez nich hasłem „Black Hills nie są na sprzedaż!”). Domagają się zwrotu przynajmniej części Black Hills w naturze (na mocy ustawy Kongresu) i większego udziału w zarządzaniu terenami publicznymi położonymi w górach, do których nadal wielu z nich pielgrzymuje w celach religijnych. Zobacz teżPrzypisy
Bibliografia
|