Dorota Kania
Dorota Kania (ur. 1964 w Warszawie[1][2]) – polska dziennikarka. ŻyciorysPochodzi z południowej Małopolski, wychowywała się na Podhalu[1]. Jej ojciec był długoletnim pracownikiem w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie, matka zmarła, gdy Dorota Kania miała trzy lata[3]. Ukończyła filozofię na Wydziale Filozofii Akademii Teologii Katolickiej. Ma trzy córki[4]. Kariera dziennikarskaPublikowała w dziennikach „Super Express”, „Życie Warszawy” i „Życie” oraz pracowała w rozgłośni Radio Plus i Telewizji Polskiej. Została dziennikarką tygodnika „Gazeta Polska”[5], miesięcznika „Nowe Państwo – Niezależna Gazeta Polska” (wcześniej „Nowe Państwo”)[6], dziennika „Gazeta Polska Codziennie”, w którym objęła kierownictwo działu Polska[7]. Została zastępcą redaktora naczelnego portalu Niezalezna.pl[8]. W publikacjach z zakresu dziennikarstwa śledczego podjęła m.in. tematykę lustracji osób pełniących funkcje publiczne oraz przeszłości osób sprawujących funkcje państwowe i występujących publicznie (w tym premiera PRL Józefa Cyrankiewicza[9][10], historyka Jerzego Roberta Nowaka[11], dziennikarza Jerzego Baczyńskiego[12], pierwszej damy RP Anny Komorowskiej[13][14], posłanki Anny Grodzkiej[15]). 8 maja 2017 została redaktor naczelną Telewizji Republika, zastępując na tym stanowisku Tomasza Terlikowskiego[16]. 1 kwietnia 2021 ogłoszono objęcie przez Dorotę Kanię stanowiska członka zarządu (w miejsce Pawła Fąfary) i prezesa grupy wydawniczej Polska Press, przy czym postanowieniem z dnia 30 kwietnia 2021 Sąd Rejonowy w Warszawie odmówił dokonania wpisu do KRS, czyniąc objęcie stanowiska członka zarządu nieskutecznym[17][18][19][20]. Również w kwietniu tego samego roku przestała kierować Telewizją Republika. Jej następcą na tym stanowisku został Tomasz Sakiewicz[21]. Stanowisko redaktora naczelnego Polska Press sprawowała do lutego 2024[22][23]. Działalność wydawniczaW maju 2013 nakładem Wydawnictwa M ukazała się książka Doroty Kani pt. Cień tajnych służb (podtytuł: Polityczne zabójstwa. Niewyjaśnione samobójstwa. Niepublikowane dokumenty. Nieznane archiwa) dotycząca kulisów zbrodni i niewyjaśnionych samobójstw ostatnich 20 lat[24][25]. 17 grudnia 2013 nakładem wydawnictwa Fronda ukazała się książka pt. Resortowe dzieci. Media, której autorami są wspólnie Dorota Kania, Jerzy Targalski i Maciej Marosz[26][27]. Rozmowa z Dorotą Kanią została zawarta w książce autorstwa Tomasza Terlikowskiego pt. Pojedynki z 2014[28]. 6 maja 2015 miała premierę druga publikacja z serii Resortowe dzieci, zatytułowana Resortowe dzieci. Służby[29][30]. We wrześniu 2015 nakładem Wydawnictwa M ukazała się książka Doroty Kani pt. Gry tajnych służb[31][32]. 9 listopada 2016 premierę miała kolejna pozycja z cyklu autorstwa D. Kani, J. Targalskiego i M. Marosza, pt. Resortowe dzieci. Politycy[33][34]. 3 czerwca 2019 miała premierę książka Resortowe dzieci. Biznes, czwarty tom z cyklu[35]. Wraz ze współautorami książki Resortowe dzieci. Służby otrzymała ex aequo Główną Nagrodę Wolności Słowa za rok 2015, przyznaną przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich[36]. Postępowania prawneW związku z publikacją Doroty Kani w Super Expressie dotyczącą Marka Siwca i skierowaniem przez niego sprawy do sądu, dziennikarka i redaktor Bertold Kittel zostali skazani za naruszenie dóbr osobistych i zapłatę odszkodowania. W 2011 Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że wyrok polskiego sądu nie naruszył wolności słowa[37]. Od stycznia 2007 pracowała w tygodniku Wprost (dział Polska Wydarzenia), po czym w lutym 2008 została zawieszona[38], a w marcu 2008 zwolniona z redakcji[39]. Miało to związek z wypowiedziami przedsiębiorcy Marka Dochnala w audycji Teraz my! na temat rzekomej pożyczki zaciągniętej u jego rodziny przez Kanię[40][41]. W odpowiedzi dziennikarka zaprzeczyła tym informacjom i złożyła w sądzie pozew przeciwko Dochnalowi[42]. W tej sprawie oświadczenie wydała Rada Etyki Mediów, zalecając powstrzymanie się od ferowania wyroków medialnych[43]. W kwietniu 2009 proces został zawieszony[44]. Żona Marka Dochnala, Aleksandra, wytoczyła dziennikarce sprawę cywilną i złożyła prywatny akt oskarżenia, zakończoną w 2010 nieprawomocnym wyrokiem skazującym[45]. Proces karny wszczęty w 2009, został umorzony w październiku 2013 przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście (sprawa dotyczyła programu „30 minut extra” w TVP INFO, wyemitowanego 1 marca 2008, w którym Dorota Kania powiedziała m.in. o spotkaniach Aleksandry Dochnal z rosyjskim a wcześniej sowieckim szpiegiem Władimirem Ałganowem oraz o przekazywaniu pieniędzy osobom skazanym na wieloletnie więzienie)[46]. W lutym 2016 wyrokiem Sądu Rejonowego Warszawa–Praga Południe została uznana winną płatnej protekcji i skazana na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za wyłudzenie 270 tys. zł od rodziny Marka Dochnala[47][48]. Na początku czerwca 2016 prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego została uniewinniona od zarzutu płatnej protekcji w tej sprawie[49][50][51]. W publikacji z 2008 na łamach tygodnika Gazeta Polska, wraz z Maciejem Maroszem, opierając się na dokumentach IPN, poinformowała, że ówczesny prezes Federacji Rodzin Katyńskich, Andrzej Sariusz-Skąpski, w okresie PRL współpracował z SB zarejestrowany jako tajny współpracownik o pseudonimie „Igor”[52][53][54], za co wytoczył on im proces cywilny. Po jego śmierci w katastrofie polskiego samolotu Tu-154M w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 proces przeciwko dziennikarzom jako powódki kontynuowały córki Sariusza-Skąpskiego, w tym Izabella Sariusz-Skąpska; w 2012 Sąd Okręgowy w Warszawie w prawomocnym wyroku odrzucił pozew stwierdzając, że dziennikarze dochowali należytej staranności podczas zbierania materiałów[55][56]. W 2011 prawomocnym wyrokiem sądu Dorota Kania została skazana na karę grzywny za zniesławienie pułkownika SB, Ryszarda Bieszyńskiego, w związku z treścią artykułu pt. Matka chrzestna, opublikowanego w tygodniku „Wprost” z 2007[57][58]. W tej sprawie Wiktor Świetlik w imieniu Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wystąpił do Rzecznika Praw Obywatelskich o kasację wyroku w sprawie karnej przeciwko redaktor Dorocie Kani. Po odmowie kasacji wyroku przez Sąd Najwyższy Kania złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka[59]. 19 lipca 2016 Trybunał rozstrzygnął skargę na niekorzyść Doroty Kani[60]. 15 lutego 2012 została ponownie skazana z art. 212 K.K. na karę grzywny i nawiązki za zniesławienie prof. Andrzeja Ceynowy w artykule Agenci w gronostajach, opublikowanym w tygodniku „Wprost” z 2007 (wraz z nią skazany został ówczesny redaktor naczelny Stanisław Janecki)[61]. Tego samego dnia Kania wygrała inny proces w sprawie publikacji materiałów Instytutu Pamięci Narodowej[62]. W związku z artykułem Doroty Kani pt. Śpioch opublikowanym w tygodniku „Wprost” w 2007[63] Janusz Kaczmarek złożył pozwy cywilne, po których pozwana dziennikarka dwukrotnie wygrywała procesy (w tym w lipcu 2012, gdy sąd nie dopatrzył się winy Doroty Kani)[64] oraz złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa pomówienia, po którym Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie umorzył postępowanie[65], uchylając wyrok pierwszej instancji[66]. W połowie 2012 Dorota Kania miała otwartych osiem procesów sądowych niezakończonych prawomocnym wyrokiem. W 2012 raport amerykańskiego Departamentu Stanu o przestrzeganiu i łamaniu praw człowieka na świecie wymienił skazanie w procesie karnym Doroty Kani (oraz Jerzego Jachowicza) jako ograniczania wolności prasy i słowa w Polsce[67][68]. W 2020 roku warszawski sąd okręgowy uznał Kanię winną popełnienia przestępstwa zniesławienia wobec Piotra Bachurskiego w książce Resortowe dzieci. Media[69]. W związku z publikacja nieprawdziwych informacji dotyczących Jacka Żakowskiego w tej samej książce, sąd nakazał Kani publikację przeprosin, a wydawnictwu Fronda zapłatę 50 tys. zł zadośćuczynienia[69][70]. Zobacz teżPrzypisy
Linki zewnętrzne
Information related to Dorota Kania |