LFG Roland C.II
LFG Roland C.II „Walfisch” – niemiecki dwupłatowy samolot rozpoznawczy z okresu I wojny światowej, zbudowany w berlińskiej wytwórni Luft-Fahrzeug-Gesellschaft (LFG), produkującej samoloty pod nazwą Roland[a]. W chwili wejścia do służby był najmniejszym niemieckim samolotem dwumiejscowym[4]. HistoriaByła to konstrukcja ucznia prof. L. Prandtla – inż. Tantzena, wyróżniająca się specyficzną linią wyprofilowanego opływu, dobraną w wyniku prób w tunelu aerodynamicznym, przeprowadzonych przez Prandtla w Instytucie Aerodynamiki w Getyndze. Półskorupowy kadłub dwuwarstwowo zbudowany z pasków cienkiej sklejki ułożonych wzajemnie pod kątem ok. 60° (tzw. Wickelrumpf, typowy dla zakładów LFG), tworzył opływową bryłę o zmiennym przekroju: od kolistego (z dużym, też opływowym, niemal półkolistym kołpakiem piasty śmigła) poprzez owalny (ze spionowanymi burtami) do stopniowo spłaszczającego się w kierunku spływu statecznika. Choć konstrukcja ta odbijała się niekorzystnie na tempie produkcji i zwiększeniu jej kosztów, w efekcie nadawała większą wytrzymałość wraz ze zmniejszeniem masy samolotu i poprawieniem jego własności aerodynamicznych. Pogłębiony kadłub całkowicie wypełniał lukę w komorze płatów, nie wymagając stosowanych powszechnie wsporników górnego płata, zrównanego w tym wypadku z górną powierzchnią kadłuba. Kabiny załogi znajdowały się ponad górnym płatem. Oblotów prototypu dokonano 24 lub 25 października 1915 roku[4]. Samolot rozwijał większą prędkość od istniejących samolotów tej klasy o ok. 30 km/h i był obiecującą konstrukcją, dlatego pierwszą serię (50 egzemplarzy) lotnictwo zamówiło 23 grudnia 1915, jeszcze przed oficjalnymi testami wojskowymi, przeprowadzonymi w lutym 1916[4]. Poza wytwórnią Luft-Fahrzeug-Gesellschaft m. b. H. w berlińskim Adlershof (potem w Charlottenburgu), licencyjną produkcję uruchomiono także w zakładach Linke-Hofmann Werke we Wrocławiu – początkowo oznaczone one były jako Linke-Hofmann C.I, ostatecznie jako Roland C.IIa(Li)[5]. Łącznie wyprodukowano 267 maszyn, z tego 215 w LFG i 52 w Linke-Hofmann[1]. Ostatnie zamówienie złożono we wrześniu 1916[1]. Powstały również wersje rozwojowe:
Użycie bojoweSamolot wszedł do służby na froncie zachodnim w marcu 1916 roku, najpierw w rejonie Verdun[4]. Używany był do dalekodystansowego rozpoznania, korygowania ognia artylerii, a także eskortowania bombowców i w ograniczonym zakresie bombardowania[5]. Dzięki dobrej aerodynamice nie ustępował prędkością ówczesnym myśliwcom alianckim, jak Nieuport 11 czy Sopwith Pup, będąc trudnym do przechwycenia[4]. Pomimo zwartej budowy (Roland C.II był wówczas najmniejszym z niemieckich samolotów dwumiejscowych, o rozmiarach niewiele większych od myśliwca[5]), słabszą stroną była jednak jego manewrowość, z powodu niskiej efektywności sterów, będących w cieniu dość grubego i krótkiego kadłuba[4]. Maksymalny pułap 4000 m osiągał w ciągu 45 minut (2000 m w ciągu 12 min)[3] (inne dane: 2000 m w 14 minut)[1]. Przechwycić go można było jedynie z wyższego pułapu, natomiast atakować najdogodniej było podejściem od dołu, wykorzystując ograniczoną widoczność ze stanowisk obu członków załogi. Obserwator dysponował nieograniczonym polem ostrzału w górnej półsferze, także do przodu, a po wychyleniu karabinu maszynowego – w ograniczonym zakresie na boki w dół[8]. Angielski as myśliwski Albert Ball (dla którego był pierwszym zestrzeleniem), oceniał go jako ówcześnie najlepszą maszynę niemiecką[potrzebny przypis]. Wskutek czasochłonnej produkcji maszyna ta dotarła jednak na front z opóźnieniem i w niewielkiej liczbie. Samoloty te nie były liczne na froncie, stanowiąc w październiku 1916 zaledwie 4% niemieckich samolotów rozpoznawczych kategorii C (56 egzemplarzy), a najwięcej ich było na froncie na koniec grudnia 1916 - 64[5][1]. Przy pozornie niezgrabnej sylwetce i niełatwa w pilotowaniu, maszyna w locie odznaczała się dużą stabilnością i stosunkowo korzystnymi osiągami. Przy nieograniczonej widoczności powyżej górnego płata ze stanowisk załogi, widoczność podkadłubowa była jednak słaba, zarówno dla strzelca-obserwatora, jak i pilota, któremu utrudniało to lądowanie, prowadząc do licznych wypadków[6]. Początkowy brak karabinu maszynowego pilota uzupełniono dopiero od drugiej serii produkcyjnej[6]. Już pod koniec 1916 roku nowsze maszyny sprawiły, że „Walfisch” (Wieloryb) przestał odpowiadać wymogom pola walki. W służbie operacyjnej pozostawał do wiosny 1917 roku, kiedy stopniowo zaczęto go wycofywać do eskadr szkolnych. Ostatecznie wycofano je z frontu w czerwcu 1917[5]. Do znanych lotników pilotujących tę maszynę należeli Eduard von Schleich[3] i Hermann Köhl. Opis konstrukcjiDwupłat o konstrukcji mieszanej, przeważnie drewnianej. Kadłub półskorupowy, zbudowany z warstw z pasków sklejki na szkielecie drewnianym, pokrytych dodatkowo płótnem[3]. Pokrycie kadłuba przy silniku stanowiła blacha aluminiowa[3]. Płaty drewniane o kształcie prostokątnym, pokryte płótnem, połączone ze sobą parą pojedynczych słupków i usztywnione cięgnami stalowymi. Podwozie klasyczne – stałe. Napęd stanowił chłodzony cieczą 6-cylindrowy tłokowy silnik rzędowy, w górnej części odkryty, nad którym wystawała wyprowadzona do góry rura wydechowa odprowadzająca spaliny ze wszystkich cylindrów; śmigło drewniane, dwułopatowe. Za silnikiem w kadłubie znajdowały się dwie odkryte kabiny – pierwsza pilota, druga obserwatora. Kabiny załogi miały również duże celuloidowe okienka w bocznych ścianach, dla zapewnienia widoczności w dół. Przed kabiną pilota znajdował się kozioł przeciwkapotażowy. W tyle kadłuba przymocowane było skośne usterzenie klasyczne dzielące się na stateczniki i stery (stateczniki poziome, a w ostatniej serii także powiększony statecznik pionowy, podparte zastrzałami)[3]. Stery miały szkielet z rur stalowych, obciągnięty płótnem[3]. Chłodnice silnika, w formie "uszu", znajdowały się po bokach kadłuba[3]. Uzbrojenie składało się ze stałego (osiowego) zsynchronizowanego km pilota (LMG 08/15 Spandau) (z wyjątkiem 50 samolotów I serii) oraz z ruchomego km LMG 14 Parabellum na obrotowej podstawie w tylnej kabinie obserwatora (obydwa z zapasem 500 naboi). Dodatkowo istniała możliwość podwieszenia ładunku bomb o masie 50-70 kg (np. 4 bomb po 12,5 kg). Przynajmniej kilka Rolandów C.II dekorowano w jednostkach, malując na nosie kadłuba różne formy paszczy rekina lub wieloryba[9]. Najbardziej pokrewną lotniczą konstrukcją niemiecką był Hannover CL.II. Wpływ konstrukcji górnego płata uwidocznił się także w rozwiązaniu zastosowanym w AEG C.III. Z samolotu wywodził się też jednomiejscowy myśliwiec LFG Roland D.II, także konstrukcji Tantzena, o podobnej konstrukcji kadłuba i montażu płatów. Uwagi
Przypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne
|